PTPS Piła - Chemik Police 1:3 (25:17, 16:25,17:25, 18:25)
Chemik: Mędrzyk, Busa, Zaroślińska, Bełcik, Veljković, Bednarek-Kasza, Krzes (libero) oraz Mirković.
Siatkarki Chemik zainkasowały komplet punktów w wyjazdowym meczu z PTPS, ale podobnie jak przed tygodniem w pojedynku z Muszynianką znów przegrały inauguracyjnego seta. Mistrzynie Polski są liderkami tabeli i obok ŁKS Łódź ostatnią niepokonaną drużynę Ligi Siatkówki Kobiet.
Policzanki fatalnie rozpoczęły rywalizację w Pile. W pierwszym secie miały kłopoty ze zdobywaniem punktów. Skuteczność ataku była w tej odsłonie na katastrofalnym poziomie 30-procent. Ponad przeciętność wybijały się na początku spotkania tylko Mędrzyk i Veljković.
Zimny prysznic w postaci przegranego seta do 17 podziałał na mistrzynie Polski orzeźwiająco. Trener Głuszak dokonał tylko jednej, ale jak się okazało kluczowej zmiany. W miejsce Bełcik wprowadził serbską rozgrywającą Mirković.
W dalszej części meczu to policzanki zaczęły dyktować swoje warunki. Trudna zagrywka (12 asów), 16 punktowych bloków przyniosły efekty. Coraz lepsza była też gra w ataku - punktowały Zaroślińska, Mędrzyk i Veljković Trzy kolejne partie były już pod kontrolą Chemika i w żadnej PTPS nie zdobył 20 punktów. ©℗(woj)