Środa, 13 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Klęska Chemika w Łodzi

Data publikacji: 19 października 2020 r. 20:24
Ostatnia aktualizacja: 04 listopada 2020 r. 22:45
Siatkówka. Klęska Chemika w Łodzi
 
ŁKS Łódź - Grupa Azoty Chemik Police 3:0 (25:19, 25:14, 28:26)
Chemik: Grajber, Kowalewska, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Połeć, Mędrzyk, Maj-Erwardt (libero) oraz Baijans, Wasilewska, Żurawska, Bałdyga.
Siatkarki Grupy Azoty Chemik przegrały trzeci mecz w tym sezonie, a w Łodzi w pojedynku z ŁKS nie zdobyły nawet seta. Łodzianki był zdecydowanie lepiej dysponowane, a policki klub pogrążyła najskuteczniejsza w tym spotkaniu była atakująca Chemika Katarzyna Zaroślińska-Król. Wraz z nią triumfował także były szkoleniowiec Chemika Giuseppe Cuccarini.

Chemik od kilku dni boryka się z kłopotami kadrowymi. W poprzedniej kolejce stracił Salas, która doznała kontuzji kolana i musiała poddać się operacji. Do Łodzi z powodu przeziębienia nie pojechała także Łukasik. Tym samym Chemik praktycznie pozbawiony został zmienniczek na pozycjach przyjmującej i atakującej.
W Łodzi potwierdziło się, że krótka ławka może być dla mistrzyń Polski sporym kłopotem. Brak zmienniczek na skrzydle spowodował, że trener Chemika nie miał kim zastąpić słabo dysponowanych Grajber i Mędrzyk. Ta pierwsza nie skończyła żadnego z 7 ataków, a Mędrzyk na 18 prób zdobyła 5 punktów. Atak Chemika ciągnęły zatem Brakocević-Canzian (skończyła co trzecią z 45 prób) i środkowa Kąkolewska (zdobyła 10 punktów w 14 atakach).

W ŁKS atak rozkładał się pomiędzy kilka zawodniczek. Rewelacyjnie dysponowaną Zaroślińską-Król (zdobyła 19 punktów) wspierały Lazović (14 punktów) i Wójcik (13 punktów).
Chemik przebudził się w trzeciej partii. Obronił dwa meczbole i raz miał nawet setbola. Ostatecznie jednak po akcjach Lazović decydujący set także padł łupem ŁKS.
Dla Chemik to pierwsza porażka 0:3 od 18 miesięcy. Po raz ostatni taka wpadka przytrafiła się policzankom w kwietniu 2019 roku - za kadencji trenera Marcello Abbondanzy, w meczu o III miejsce play-off z Developres Rzeszów.
(woj)
Fot. Ryszard Pakieser (archiwum)
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Partacki
2020-10-20 16:09:43
Zespół to sześć siatkarek i 10 działaczy na etatach
Miszcz
2020-10-20 13:51:28
Super ten Chemik, taki beniaminkowy.
Jerz
2020-10-20 12:40:28
Na cztery rozegrane mecze trzy przegrane!!! To "najlepszy" wynik Chemika od jakieś 8 lat. Czy trener i Zarząd zaczęli już trząść portkami, czy nadal mówią że to wina wirusa?
Za wysoko siatka
2020-10-19 23:24:00
Nie nie kolego w Pogoni Mroczek wyśmienicie uzupełnił skład, co się przekuwa na punkty. W Chemiku właśnie Azoty chcą jedna szóstką brylowac w lidze i pucharach.A z szóstki została najpierw piątka, teraz czwórka. I tak właśnie w Pogoni pragnęli jak najmniejszym nakładem mieć jak najwięcej do powiedzenia.
Podobnie jak z Pogonią
2020-10-19 20:47:57
Ktoś poskąpił pieniędzy

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA