Piątek, 13 września 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Iga Wasilewska opuszcza Chemika, żeby grać w USA

Data publikacji: 05 września 2024 r. 12:10
Ostatnia aktualizacja: 05 września 2024 r. 12:10
Siatkówka. Iga Wasilewska opuszcza Chemika, żeby grać w USA
Iga Wasilewska po sześciu latach pożegnała się oficjalnie z Chemikiem. Fot. Ryszard Pakieser  

Przed kilkoma dniami wydawało się, że skład Chemika na nowy sezon jest już zamknięty. Tymczasem dość niespodziewania zespół zdecydowała się opuścić jedna z trzech ubiegłorocznych mistrzyń Polski Iga Wasilewska. Po sześciu latach gry w Chemiku środkowa przenosi się amerykańskim LOVB Atlanta Volleyball.

- Chciałam podziękować przede wszystkim za wspomnienia, które razem stworzyliśmy. Gdyby ktoś kiedyś powiedział mi, że spędzę w jednym klubie sześć lat, to nie uwierzyłabym. Czułam się tutaj świetnie. Przede wszystkim każdy sezon był inny i bardzo dla mnie rozwojowy. Dlatego chciałabym podziękować każdemu, kto dołożył cegiełkę do tego wspólnego czasu. Przede wszystkim koleżankom z drużyny i kolegom ze sztabu, ze wszystkich sześciu sezonów. Ale także kibicom, którzy byli na dobre i złe. Będę Chemika wspominać z ogromnym sentymentem. Czas rozwijać się dalej - powiedziała w pożegnalnym filmie opublikowanym w mediach społecznościowych Iga Wasilewska.

Nowy sezon ligowy zaczyna się za niespełna trzy tygodnie i Chemik ma niewiele czasu, na uzupełnienie luki w składzie, która powstała na pozycji środkowej. (woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Darek
2024-09-06 12:29:00
Ostatnia gasi światło.
Marian
2024-09-05 17:35:14
Normalka wszystkie panie wieją. Będą grać panie z PO.
rozumiem ją
2024-09-05 16:50:22
kariera jest krótka .pieniadze w chemiku chyba sa małe skoro nikt ze sredniaków nie przyszedł a tylko młodziez. moze iga przewiduje ze w takim składzie nie ugraj,nawet utrzymania
Kibic
2024-09-05 14:23:04
Nieładnie postąpiła.Dzięki Chemikowi rozwinęła się, zdobyła wiele trofeów, a teraz gdy klub w tarapatach, to ona ucieka,tuż przed sezonem, jak z tonącego okrętu.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA