Blisko cztery tysiące kibiców oklaskiwało polskich sportowców w charytatywnym siatkarskim Meczu Gwiazd. Na parkiecie Azoty Areny zaprezentowali się utytułowani zawodnicy z kilku dyscyplin.
Z zaproszenia organizatorów skorzystali m.in. siatkarski mistrz świata Krzysztof Ignaczak, wioślarscy mistrzowie olimpijscy Marek Kolbowicz i Konrad Wasielewski oraz skoczkowie narciarscy z Maciejem Kotem na czele. Na parkiecie niemal w komplecie zaprezentowały się też mistrzynie Polski siatkarki Chemika, wsparte przez Małgorzatę Glinkę-Mogentale, która sportowa karierę zakończyła w poprzednim sezonie.
Mecz składa się z czterech setów. W trzech pierwszych rywalizowały mieszane drużyny Stars i Gwiazdy, a w ostatniej odsłonie siatkarki Chemika zagrały z przedstawicielami sportów walki. Przedstawicieli boksu, MMA i karate poprowadzili zawodowy bokserski mistrz świata Krzysztof Głowacki i Krzysztof Diablo Włodarczyk. Ten ostatni już za tydzień ponownie zaprezentuje się w Azoty Arenie, ale tym razem w walce wieczoru podczas zaplanowanej gali.
W trackie Meczu Gwiazd licytowano sportowe i okolicznościowe pamiątki. Najwięcej emocji wzbudziły aukcje nart kadry skoczków i dwóch złotych medali siatkarek Chemika. Te ostatnie wylicytowano za ponad 10 tysięcy złotych, a specjalnie dla hojnego darczyńcy mistrzynie Polski zaprezentowały specjalny układ taneczny.
Cały dochód z imprezy zostanie przekazany na potrzeby Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych. (woj)
Fot. Ryszard PAKIESER