Po raz dziesiąty w historii w Szczecinie odbył się charytatywny siatkarski Mecz Gwiazd, z którego dochód przekazany zostanie Zachodniopomorskiemu Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych. Po raz pierwszy miał on formułę nie tylko siatkarską, ale także piłkarską.
Choć w wydarzeniu nie wystąpiły awizowane wcześniej Anna Werblińska i Dorota Świeniewicz, to i tak na parkiecie nie zabrakło gwiazd parkietów i boisk. W Netto Arenie zaprezentowała się m.in. rekordzistka w ilości występów w reprezentacji kobiet Magdalena Śliwa i była siatkarka Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł.
Pod siatka wystąpili też wicemistrz świata Wojciech Grzyb i siatkarze znani z parkietów Plus Ligi Michał Masny i Piotr Hain oraz byli zawodnicy Espadonu Maciej Wołosz i Janusz Gałązka.
Siatkarskie ekipy wzmocnili trzej byli piłkarze Pogoni Olgierd Moskalewicz, Bartosz Ława i Maciej Stolarczyk. Ten ostatni, który aktualnie jest trenerem Wisły przywiózł z Krakowa koszulkę z autografem Jakuba Błaszczykowskiego, która będzie można wylicytować na charytatywnej aukcji internetowej.
Po rozegraniu dwóch siatkarskich setów Netto Arena zmieniła się w boisko futsalu, na którym mecz rozegrali uczestnicy charytatywnego wydarzenia. Poza byłymi piłkarzami Pogoni, siatkarkami i siatkarzami w meczu wystąpili także synowie Bartosza Ławy i Olgierda Moskalewicza, a nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji czuwał nasz redakcyjny kolega Jarosław Maliszewski, któremu powierzono rolę sędziego.
Ozdobą dziesiątego Meczu Gwiazd był pokaz laureatów telewizyjnego programu "Mam Talent" grupy Acroart. Małżeństwo z Zielonej Góry zaprezentowało zapierający dech w piersiach występ, który publiczność i uczestnicy meczu nagrodzili owacją na stojąco.
(woj)