Niedziela, 29 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Frekwencja rośnie

Data publikacji: 14 grudnia 2017 r. 19:37
Ostatnia aktualizacja: 15 grudnia 2017 r. 18:34
Siatkówka. Frekwencja rośnie
 

Dwa ostatnie ligowe spotkania Espadonu, z ZAKSĄ Kędzierzyn (2:3) i Wartą Zawiercie (3:2) obejrzało w Arenie łącznie 4600 widzów. Tak wysokiej frekwencji na meczach Espadonu nie było jeszcze w historii występów klubu w Plus Lidze.

Bez wątpienia wpływ na zainteresowanie Espadonem ma postawa drużyny. Szczecinianie przez moment zajmowali trzecią lokatę w tabeli, a po 13 kolejkach mają na koncie 21 punktów i sześć zwycięstw. Przed rokiem takim dorobkiem Espadon mógł pochwalić cię dopiero w… 27. kolejce.

Na frekwencję w ostatnich tygodniach wpływ mieli też przeciwnicy, a zwłaszcza mistrz Polski ZAKSA. Kędzierzynianie przyjechali do Szczecina jako niepokonana drużyna i wciąż nie zaznali w lidze porażki.

Mecz ZAKSY z Espadonem był jednym z najefektowniejszych widowisk, zakończonym po pięciu setach. Tie-breaka, tym razem wygranego, oglądali kibice Espdonu także w meczu z Wartą Zawiercie. To był już siódmy tie-break szczecińskiej drużyny w tym sezonie, ale dopiero drugi zwycięski.

Dodatkowo w trakcie ostatniego pojedynku w Azoty Arenie pojawiła się ponad 60-osobowa grupa sympatyków siatkówki z Zawiercia.

Zarząd Espadonu zabiega o dobrą frekwencję także na kolejnych meczach w Szczecinie. Na przełomie roku na zakończenie I rundy szczecinianie podejmować będą Asseco Resovię Rzeszów (29 grudnia), a już 6. stycznia rozpoczną u siebie rundę rewanżową rozgrywek z Indykpolem AZS Olsztyn. Bilety od razu na oba mecze można zakupić w promocyjnej cenie 30-37 złotych (ulgowe 15-18 złotych).

Sprzedaż biletów jest prowadzona na stronie www.abilet.pl, a w dniu meczu także w kasach Areny Szczecin.

(woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ola
2017-12-15 18:12:48
Mamy drużynę, na która miło popatrzeć ze Szczecina a nie jakiś tam rozkapryszony i adoptowany Chemik, który i tak się wypiął na Szczecin.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA