Agnieszka Korneluk, środkowa Chemika Police jest jedną z najjaśniejszych postaci reprezentacji Polski występującej na mistrzostwach świata. Polki po dwóch meczach mają na koncie komplet punktów. Po wygraniu inauguracji z Chorwacją 3:1, we wtorkowy wieczór rozbiły Tajlandię 3:0.
Agnieszka Korneluk w obu meczach wyszła na parkiet w wyjściowej „szóstce" i zarówno z Chorwacją, jak i Tajlandią potwierdza wspaniałą dyspozycję. Na środku siatki jest postrachem rywalek. Po dwóch meczach ma już na koncie 8 punktowych bloków. Jest też obok Magdaleny Stysiak i Olivii Różański jedną z trzech najskuteczniejszych w polskiej kadrze. Ma w dorobku już 26 punktów.
W meczu z Tajlandią Agnieszka Korneluk atakowała z 82-procentową skutecznością - skończyła 9 z 11 ataków. Rywalki zaskoczyła też jednym asem serwisowym. Poprzedni mecz z Chorwacją środkowa Chemika zakończyła z 62-procentową skutecznością ataku.
Po słabszym meczu z Chorwacją do świetnej dyspozycji całej ekipy w spotkaniu z Tajlandią dopasowała się też libero Chemika Maria Stenzel, która w tym spotkaniu miała 73-procent pozytywnego przyjęcia zagrywki.
W środowy wieczór Polki grają trzeci mecz MŚ z Koreą Południową.
(woj)