Grupa Azoty Chemik Police - Radomka Radom 2:3 ( 26:28, 18:25, 25;16, 25:17, 8:15).
Chemik: Kowalewska, Salas, Kąkolewska, Brakocević, Grajber, Wasilewska, Maj-Erwardt (libero) oraz Połeć, Baijens, Łukasik, Mędrzyk, Bałdyga.
Sensacyjnie zakończył się drugi mecz Grupy Chemika Police z Radomką Radom. Przed własną publicznością mistrzynie doznały drugiej porażki w sezonie. Takiego początku raczej trudno było się spodziewać.
Chemik do meczu z Radomką przystąpił po porażce na inauguracje z Legionovią. Przełamania w meczu przed własną publicznością jednak nie było. Chemik po przegraniu dwóch setów odrobił wprawdzie straty i doprowadził do tie-breaka, ale w decydującej partii znów był cieniem rywalek i ugrał zaledwie 8 punktów.
O porażce Chemika w niedzielnym meczu zadecydowały 39 błędy własne, w tym 17 zepsutych zagrywek i 14 ataków. (woj)
Fot. R. Pakieser
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Partacki
2020-09-28 16:33:06
A tyle szmalu w pompowano w transfery i pensje dla najemnicze. Nie wspomnę o armii działaczy na dobrze opłacanych etatach. A na trybunach pustki.
.
Jb
2020-09-28 15:35:08
W piątym secie uszło powietrze z Chemiczek. Dzieje się coś niedobrego z zespołem, brak kondycji. Ta drużyna przegrywała nawet sparingi że średniakami.
gh
2020-09-28 09:25:09
Nie oglądałem meczów, ale nazwisko Kąkolewskiej w wyjściowym ustawieniu niepokoi.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.