Prezes Stoczni Szczecin Jakub Markiewicz spotkał się w środę z Radą Nadzorczą Profesjonalnej Ligi Siatkówki. Spółka prowadząca rozgrywki Plus Ligi chciała poznać aktualną sytuację szczecińskiego klubu borykającego się z kłopotami finansowy i kadrowymi. Żadna ze stron oficjalnie nie informuje o efektach spotkania.
– Prezes KPS Stocznia Szczecin przedstawił dziś Radzie Nadzorczej PLS SA opis sytuacji w szczecińskim klubie. Zobowiązał się także, że jutro ukaże się komunikat w tej sprawie skierowany do mediów oraz kibiców – napisał rzecznik PLS Kamil Składowski.
Ostatni raz przedstawiciele klubu publicznie wypowiadali się przed tygodniem po zaległym meczu z Treflem Gdańsk w Netto Arenie. Od tego czasu z klubu nie wypłynął żaden oficjalny komunikat, a przedstawiciele Stoczni nie rozmawiają z przedstawicielami mediów.
Tymczasem czekając na ostateczne decyzje i rozwój sytuacji siatkarze trenowali wczoraj w małej hali Netto Areny. W zajęciach uczestniczyło dziewięciu siatkarzy: Łukasz Żygadło, Simon Van de Voorde, Nikolaj Penczev, Marcin Wika, Bartomiej Kluth, Janusz Gałązka, Adrian Mihułka, Nicolas Rossard i Asparuch Asparuchov, który jako jedyny z tego grona oficjalnie rozwiązał kontrakt ze Stocznią.
W czwartek rano zawodnicy spotkają się z zarządem klubu. Wówczas też zapadną decyzje o wyjeździe do Bydgoszczy na sobotni mecz z Chemikiem. Spotkanie miało być rozegrane o godz. 20 i transmitowane przez Polsat Sport.
Na oficjalnej stronie Plus Ligi nastąpiła jednak zmiana. Mecz nie tylko wypadł z ramówki Polsatu, ale też nie ma podanej godziny rozpoczęcia. Może to oznaczać, że mecz albo się nie odbędzie, albo zapadły decyzje o jego przełożeniu na inny termin.
Stocznię wsparł tymczasem trener Chemika Bydgoszcz Jakub Bednaruk, który na jednym z portali społecznościowych, życzył szczecińskiemu klubowi rozwiązania kłopotów. Klub z Bydgoszczy przeżywał w ostatnich miesiącach spore kłopoty finansowe, ale wychodzi na prostą dzięki m.in. pomocy miasta i wsparciu Profesjonalnej Ligi Siatkówki.
– Do meczu ze Stocznią Szczecin przygotowujemy się tak jak zwykle i chcemy grać. Trzymamy kciuki, aby chłopakom zaświeciło słoneczko, bo wiemy co to żyć nie znając, co przyniesie kolejny dzień i wiemy, jaka to ulga kiedy ktoś podaje pomocną dłoń – napisał Jakub Bednaruk na Twitterze.
Z zawodników, którzy rozwiązali kontrakty ze Stocznią nowy klub znalazł na razie tylko Nicolas Hoag, który od kilku dni trenuje z Sir Safety Perugia. Mistrz świata Bartosz Kurek trenuje pod okiem Andrea Anastasiego w Treflu Gdańsk.
Oficjalnie zdementowano, że zostanie zawodnikiem klubu, ale nie przeszkodzi to byłemu siatkarzowi Stoczni promować Trefla i spotkać się z kibicami podczas najbliższego meczu gdańskiego zespołu z Onico Warszawa.
Szczecin opuścił już też definitywnie Matej Kazijski, który jeszcze na początku tygodnie trenował ze Stocznią.
(woj)
Fot. R. Pakieser