Siatkarki Chemika potrzebowały zaledwie 72 minut, aby pokonać w niedzielnym meczu rywalki z Opola. To była 17 wygrana ekipy z Polic w tym sezonie Tauron Ligi.
Chemik Police - UNI Opole 3:0 (25:16, 25:13, 25:16)
Chemik: Inneh-Varga, Kowalewska, Korneluk, Wasilewska, Fedusio, Mędrzyk oraz Grajber-Nowakowska
Policzanki bez większych problemów dopisały na swoje konto kolejne trzy punkty. Mecz z UNI przez cały czas przebiegał pod dyktando ekipy trenera Marco Fenoglio. Włoski szkoleniowiec przez trzy sety nie dokonały żadnej zmiany w wyjściowym składzie i po 72 minutach było już po meczu. Chemik wyraźnie dominował niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Atakował z 54-procentową skutecznością - o 20 procent wyższą niż rywalki. Miał więcej punktowych bloków i asów. UNI wyglądała lepiej tylko w statystykach przyjęcia zagrywki, ale nie miało to wpływu na przebieg meczu.
Niemal bezbłędna na siatce była w niedzielę w Netto Arenie Wasilewska, która skończyła 8 z 9 akcji. Najlepszy mecz w sezonie rozegrała też Mędrzyk. Doświadczona skrzydłowa miała wprawdzie sporo kłopotów w przyjęciu, ale błyszczała w ataku. Skończyła 14 z 26 piłek i w niedzielnym meczu była wraz z Inneh-Vargą najlepiej punktującą zawodniczką.
W szeregach UNI zaprezentowały się dwie byłe siatkarki Chemika. Zaroślińska-Król i Połeć nie miały jednak najlepszego dnia i po dwóch setach powędrowały na ławkę swojej drużyny. Była atakująca Chemika zakończyła mecz z 6 punktami na koncie, a środkowa Połeć z trzema.
Przed Chemikiem teraz blisko dwutygodniowa ligowa przerwa. Do walki o punkty w Tauron Lidze siatkarki trenera Fenoglio powrócą 24 lutego w Łodzi w meczu z Budowanymi. Już za tydzień natomiast Chemika czeka wyjazdowy ćwierćfinał Pucharu Polski z Rysicami Rzeszów. (woj)