Legionovia Legionowo - Chemik Police 0:3 (15:25, 19:25, 10:25)
Chemik: Naiane, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Wasilewska, Łukasik, Milenković oraz Stenzel (libero), Pol, Czyrniańska, Lipska, Połeć.
Siatkarki Chemik w efektownym stylu przerwały złą passę z ostatnich dni. Po porażkach w lidze z ŁKS i Superpucharze z Developresem w Legionowie nie dały najmniejszych szans Legionovii. W godzinę i 19 minut rozstrzygnęły na swoją korzyść trzy sety. W żadnym z nich Legionovia nie zdobyła nawet 20 punktów.
Mecz od początku był pod kontrolą Chemika. Gospodynie miały ogromne kłopoty w ofensywie, a policzanki dobrze zagrywały i skutecznie atakowały. Szybkie kontry i dobra gra na skrzydłach dała ogromną przewagę. Łukasik i Brakocević kończyły większość akcji swojej drużyny. Chemik wygrał pierwszą partię do 15,, a kolejną do 19. W trzeciej odsłonie bezradne siatkarki Legionovii ugrały już tylko 10 punktów.
Bolączką miejscowych była zaledwie 26-procentowa skuteczność w ataku. Zagrożeniem dla mistrzyń Polski były tylko Barfield i Gryka, atakujące z ponad 50-procentową skutecznością. Nieskutecznie grała natomiast m.in była atakująca Chemika Silva. Kubanka na 18 ataków skończyła tylko trzy. Chemik tymczasem pewnie punktował ze skrzydeł i zatrzymał blokiem 11 akcji rywalek. W przyjęciu i defensywie brylowała libero Stenzel, którą wybrano MVP spotkania.
(woj)