Siatkarki Grupy Azoty Chemik od 3 września przebywają na 10-dniowej kwarantannie. Jeśli władze sanitarne nie złagodzą zaleceń, dopiero 12 września zespół z Polic zakończy kwarantannę. Jest już pewne, że w najbliższy piątek nie zostanie rozegrany mecz o Superpuchar, w którym Chemik miał zmierzyć się Developresem. Został przełożony na 2 grudnia.
Klub z Polic jest drugim w Tauron Lidze, w którym wykryto koronowirusa. Kwarantannę przechodziły wcześniej siatkarki ŁKS Łódź, a pozytywne testy zakłóciły przygotowania także dwóch męskich klubów Trefla Gdańsk i Warty Zawiercie. Komunikat o pozytywnym wyniku na COVID-19 w Chemiku zbiegł się z informacją o spotkaniu przedstawicieli Polskiej Ligi Siatkówki z Głównym Inspektorem Sanitarnym Jarosławem Pinkasem.
Celem spotkania było ustalenie planu, który ma pomóc ligowej siatkówce w czasach koronawirusa. Główny Inspektor Sanitarny przekazał wstępnie warunki, które będą konieczne do spełnienia, by drużyny grające w rozgrywkach prowadzonych przez Polską Ligę Siatkówki mogły korzystać z procedur znanych choćby z piłki nożnej.
Spełnienie warunków rekomendowanych przez GIS spowoduje, że w przypadku podobnej sytuacji będzie można izolować tylko tych sportowców, którzy zachorowali i mają pozytywne wyniki testów. Pozostali po przejściu testów i przy negatywnych wynikach będą mogli dalej trenować i grać, a nie przebywać w 10-dniowej kwarantannie.
To właśnie w ustaleniach ze spotkania w Głównym Inspektoracie Sanitarnym wiąże się w Policach duże nadzieje. W klubie wszyscy czekają na decyzje władz sanitarnych o ewentualnej możliwości skrócenia kwarantanny dla zawodniczek o negatywnym wyniku. Tymczasem jednak przygotowania mistrzyń Polski do inauguracji sezonu są zakłócone.
Podobnie jak w czasie wiosennego lockdownu zespół dla podtrzymania formy fizycznej trenuje zdalnie. Wszystkie siatkarki mają zainstalowaną specjalną aplikację, która pozwala łączyć się z trenerem przygotowania fizycznego i wykonywać przygotowany przez niego zestaw ćwiczeń. Treningi on-line odbywają się dwa razy dziennie, ale nie zastąpią ostatniego przed inauguracją sezonu zespołowego cyklu przygotowań.
Władze ligi podjęły we wtorek decyzję o przełożeniu meczu o Superpuchar na 2 grudnia. Prezes Grupy Azoty Chemik Paweł Frankowski deklaruje, że klub z uwagi na kwarantannę nie będzie się starał o przełożenie inauguracyjnego meczu Tauron Ligi zaplanowanego na 18 września z Legionovią w Legionowie.
Będącemu w podobnej sytuacji co Chemik męskiemu Treflowi przełożono mecz pierwszej kolejki Plus Ligi z Resovią i gdańszczanie rozpoczną sezon tydzień później niż inne zespoły.
(woj)
Fot. R. Pakieser