Poniedziałek, 18 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Chemik miał kłopoty, ale wygrał

Data publikacji: 07 stycznia 2017 r. 22:11
Ostatnia aktualizacja: 08 stycznia 2017 r. 15:33
Siatkówka. Chemik miał kłopoty, ale wygrał
 

Siatkarki Chemika Police pokonały we własnej hali Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:10, 26:24, 22:25, 25:19), ale miały dość spore problemy. Praktycznie tylko pierwszy set i końcówka czwartego, to absolutna dominacja mistrzyń Polski.

Pierwsza partia przebiegała praktycznie bez historii. Miejscowe uzyskały wyraźną przewagę, bydgoszczanki sprawiały wrażenie mało skoncentrowanych, trochę wystraszonych i nie podjęły walki.

W drugiej partii wszystko się odmieniło. Pałac uzyskał prowadzenie i to dość wysokie. Wygrywał 10:5, ale później systematycznie tracił przewagę. Przy stanie 24:23 miał jeszcze piłkę setową, ale dobrze spisała się Zaroślińska. Ostatnie piłki wygrały już policzanki.

Pałac nie załamał się takim obrotem sprawy i dążył do wygrania seta w kolejnej partii. Prowadził przez cały set, nieznacznie, ale przewagę utrzymał do samego końca.

W czwartym secie bydgoszczanki też prowadziły, ale nie starczyło im sił, ani koncentracji. Od stanu 15:16 Chemik przyspieszył, rozgrywał ataki w w większym tempie, a bydgoszczanki trochę zrezygnowane nie umiały się już przeciwstawić.

MVP zawodów została wybrana Katarzyna Zaroślińska - już szósty raz w sezonie. (par)

Chemik grał w składzie: Werblińska, Wołosz, Zaroślińska, Veljkovic, Smarzek, Bednarek-Kasza, Zenik (l), oraz Gajgał-Anioł, Blagojevic.

I set – 5:1, 10:5, 15:7, 20:8, 25:10.

II set – 1:5, 5:10, 11:15, 19:20, 26:24.

III set – 3:5, 8:10, 14:15, 18:20, 22:25.

IV set – 5:4, 9:10, 14:15, 20:18, 25:19.

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jerzb
2017-01-08 14:03:39
Nie zgodzę się z "kibolem" w ocenie meczu Chemiczek z Pałacem. Każdej drużynie w trakcie meczu zdarza się dekoncentracja. Przykłady takich "dołków" widać także w meczach męskiej siatkówki Plus ligi, czy reprezentacji innych krajów, nie tylko Polski. Chemiczki gdy są skoncentrowane demolują przeciwniczki. Tak było w I secie. I tylko jeszcze nad koncentracją należy stale pracować. Ja będę chodził na mecze do AA. Takiej kobiecej siatkówki jaką ma aktualnie Szczecin zazdroszczą nam w całej Polsce.
liczydło z konieczności
2017-01-08 12:35:24
Ceny w bufetach na AA to oczywiście nie jedyny powód "znakomitych frekwencji" na przeciętnych wydarzeniach sportowych, ale dla mnie jest to również bardzo frustrujące, że przynieść ze sobą nie można np. napoju, a za to samo opakowanie na hali trzeba zapłacić jak za złoto. Powinna być możliwość wyboru. Kogo stać niech płaci te umowne ceny, a kogo nie niech przyniesie ze sobą. Dlatego m.in. bywam tylko na wybranych meczach. Pozdrawiam bardziej zasobnych w gotówkę. P.S. Lubię oglądać mecze przy wypełnionych trybunach. Chyba nie tylko ja.
Nie dla idiotów
2017-01-08 12:33:12
Popieram przedmówcę-zastosowany gastronomiczny szantaż jest niczym innym jak zwykłą gangsterką i tym z urzędu powinny zająć się odpowiednie instytucje.No cóż,myślę że właśnie taka forma protestu jak nie kupowanie tam czegokolwiek pobudzi u tych pseudo handlowców ich szare komórki.
kibol
2017-01-08 08:37:32
Mam juz dosc chimerycznego grania naszych pan.Odpuszczam sobie Azoty Arene na jakis czas.Nie wiem co sie dzieje ale cos niedobrego z nasza druzyna nie tak.Graja falami i duzo stresu to wywoluje.Palac Bydgoszcz to z dolnej polki przecietniaki i ledwo ledwo poradzily sobie z nimi.Szkoda czasu i nerwow.Liga Mistrzyn jest daleko pozazasiegiem Chemika Police.Moze sie beda slizgac w lidze ale Azerki obnarza natychmiast ich slabosc.Do tego zakaz wnoszenia wody mineralnej na teren AA i 1000 % marza na ta wode dopelnila wszystkiego.1000% marzy.Tylko w Dzikim Kraju mozna cos takiego spotkac.Zreszta na wszystkie uslugi jest 1000 % albo wiecej.Mozna powiedziec nie kupuj ale co zrobic jak dziecko chce pic????Plakac i placoc zlodziejom.Nie zadawala ich 100%,musi byc 1000 zeby sie odkuc w ciagu 1 sezonu.Typowo Polskie.Nie chodzcie do tej hali niech poczuja jak ich kochamy.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA