Siatkarki Chemika rozgromiły w wyjazdowym meczu Muszyniankę wygrywając 3:0 (25:9, 25:16, 25:20). Grały w składzie: Werblińska, Blagojevic, Bełcik, Montano, Veljkovic, Gajgał-Anioł, Zenik (l).
Tylko niespełna dwie doby przerwy miały mistrzynie Polski pomiędzy meczem w Lidze Mistrzyń, a wyjazdowym spotkaniem w Muszynie. Mimo to, nie było żadnych wątpliwości, który zespół jest lepszy.
Chemik chciał mecz przełożyć na niedzielę, czasu na regenerację po czwartkowym spotkaniu z Modeną było bowiem niewiele, ale Muszynianka nie zgodziła się, co mocno rozsierdziło ekipę z Polic.
Mistrzynie Polski rozpoczęły mecz praktycznie w rezerwowym składzie. Z podstawowych siatkarek w wyjściowym składzie zagrała tylko Veljkovic. Nie miało to jednak żadnego znaczenia, przewaga gości była przygniatająca.
W pierwszym secie rywalki nie przekroczyły nawet granicy 10 punktów, co zdarza się wyjątkowo rzadko, w drugiej partii mecz był tylko trochę bardziej wyrównany. Najbardziej interesująca była ostatnia partia. W niej miejscowe prowadziły nawet 14:9, ale nie zdołały przewagi utrzymać, a końcówkę tego seta przegrały sromotnie. (par)
I set – 4:5, 6:10, 6:15, 8:20, 9:25.
II set – 3:5, 7:10, 9:15, 12:20, 16:25.
III set – 5:4, 10:6, 15:12, 19:20, 20:25.