Siatkarki Chemika wystąpiły w silnie obsadzonym turnieju Amica Cup w Szmotułach. Ekipa z Polic mimo dwóch porażek z ŁKS 2:3 i niemieckim Drezdner SC 2:3 zajęła w końcowej klasyfikacji drugie miejsce.
Turniej w Szamotułach Chemik rozpoczął od zwyciestwa nad mistrzem Niemiec Allianz MTV Stuttgart 3:1. Bohaterkami meczu były Kubanki Wilma Salas i Gysella Silva, które prezentując trudna zagrywkę i skuteczne ataki łącznie zdobyły 29 punktów
W kolejnym dniu turnieju policzanki musiały uznać wyższość mistrzyń Polski ŁKS 2:3. Tym samym łodzianki zreważowały się Chemikowi za porażkę 0:3 podczas ubiegłotygodniowego Goleniów Cup. Do zwycięstwa ŁKS poprowadziła Monika Bociek, a w Chemiku 24 punkty wywalczyła Martyna Łukasik.
Zdobywcznie Pucharu Polski Chemik przed inauguracja sezonu ligowego zmierzą sie z ŁKS jeszcze dwukrotnie. Za tydzień obie drużyny spotkają się na turnieju w Łodzi, a za dwa tygodnie w Kaliszu powalczą o Superpuchar.
Pomimo porażki z ŁKS do ostatniego meczu Chemik zachował szanse na wygranie Amica Cup. W niedzielę policzanki nie sprostały jednak Drezdner SC, przegrywając po tie-breaku.
Po zakończeniu turnieju dwie siatkarki Chemika odebrały indywidualne wyróżnienia. Paulina Maj-Erwardt została najlepszą libero, a Gyselle Silva atakującą.
Dodatkową atrakcją tegorocznego turnieju AmiCa Cup był mecz mistrzyń Europy z 2003 i 2005 roku z drużyna sponsora imprezy. Wystąpiło w nich dziewięć "złotek", a wśród nich sześć siatkarek, które w przeszłości reprezentowały barwy Chemika - Małgorzata Niemczyk, Magdalena Śliwa, Izabela Bełcik, Maria Liktoras, Joanna Mirek i Aleksandra Jagieło. (woj)
