CZOŁÓWKA polskich pływaków zaprezentuje się w weekend na szczecińskiej Floating Arenie w zawodach Grand Prix Polski. Mityng będzie ostatnim sprawdzianem przed zaplanowanymi w połowie maja mistrzostwami Europy w Londynie i mistrzostwami Polski w Szczecinie (27-30 maja).
Majowe mistrzostwa Europy w Londynie i mistrzostwa Polski są w tym roku eliminacjami do igrzysk w Rio de Janeiro, a polscy pływacy tylko na tych dwóch impreza będą mogli zdobywać minima olimpijskie.
- Nie ma raczej szans na spektakularne wyniki podczas Grand Prix, bo wszyscy najlepsi szykują formę na Londyn. Nie mniej nie zabraknie ciekawych rywalizacji zwłaszcza w konkurencjach sprinterskich - mówi trener pływaków MKP Szczecin Mirosław Drozd.
Podopieczny Mirosława Drozda Filip Zaborowski jest jedną ze szczecińskich nadziei olimpijskich. Zawodnik chce walczyć w Londynie o kwalifikacje do Rio de Janeiro na 400 i 1500 m stylem dowolnym, ale w Szczecinie w weekend nie wystartuje na tym dłuższym dystansie.
- Między Grand Prix Polski i mistrzostwami Europy w Londynie jest zbyt krótka przerwa, aby forsować zawodnika na tym dużym dystansie. Najbliższy start na 1500 m Filip Zaborowski ma zaplanowany dopiero na mistrzostwach Europy - mówi trener Drozd.
Szczeciński pływak wystartuje w Grand Prix Polski na 400 m stylem zmiennym i 400 m stylem dowolnym. To właśnie ta druga konkurencja, w której Zaborowski zmierzy się z konkurentami do wyjazdu do Rio de Janeiro Wojciechem Wojdakiem i Kacprem Klichem, może być ozdobą mityngu.
Wyścig na 400 m stylem dowolnym zaplanowano jako ostatni w sobotnim bloku popołudniowym. W sobotę kolejne bloki rozpoczynać się będą o godz. 9 i 17, a w niedzielę o godz. 9. Wstęp na zawody jest bezpłatny.©℗ (woj)
Fot. R. Pakieser