Piątek, 27 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Pływanie. Trzy olimpijskie szanse

Data publikacji: 06 kwietnia 2024 r. 10:42
Ostatnia aktualizacja: 06 kwietnia 2024 r. 11:21
Pływanie. Trzy olimpijskie szanse
Konrad Czerniak walczy o czwarte igrzyska olimpijskie. Fot. Ryszard PAKIESER  

Troje pływaków MKP Szczecin będzie w najbliższych tygodniach walczyć o kwalifikację olimpijską. Limity reprezentacyjne już w weekend spróbują wypełnić Wiktoria Guść i Konrad Czerniak. Zaplanowane  w Warszawie zawody Grand Prix będą pierwszą okazją do zdobycia kwalifikacji olimpijskiej.

– Jesteśmy po klubowym obozie w Egipcie. Mieliśmy tam doskonałe warunki do treningu. Wiktoria Guść miała tam trochę kłopotów żołądkowych, ale w Warszawie powinna być w dobrej dyspozycji i spróbuje powalczyć o minimum na 200 m stylem dowolnym – mówi trener szczecińskiej kandydatki do wyjazdu na igrzyska Mirosław Drozd.

Dla Guść znalezienie się w kadrze olimpijskiej byłoby pierwszym w karierze. Jej klubowy kolega Konrad Czerniak walczy o wyjazd na czwartą z rzędu olimpiadę. Podopieczny Oskara Krupeckiego ma w dorobku medale mistrzostw świata i Europy, ale nigdy nie popłynął w finale zawodów olimpijskich. Doświadczony zawodnik, wyróżniony w plebiscycie Kuriera Szczecińskiego na najlepszych zachodniopomorskich sportowców 2023 roku już przed kilkoma tygodniami zapowiadał walkę o igrzyska. Teraz jest w dobrej dyspozycji i głodny sukcesów na Grand Prix w Warszawie.

– Zarówno Wiktoria Guść, jak i Konrad Czerniak mają już kwalifikacje na czerwcowe mistrzostwa Europy. Będą więc mieli jeszcze kilka szans na uzyskanie nominacji olimpijskich. Po Grand Prix kolejna pojawi się podczas mistrzostw Polski. Wspomniane mistrzostwa Europy w Belgradzie będą ostatnią z nich – mówi prezes MKP Szczecin Ryszard Malec.

W Warszawie nie wystartuje kolejny szczeciński kandydat do wyjazdu na igrzyska Karol Ostrowski. Pływak od kilku miesięcy trenuje w USA. Do Szczecina przyjedzie wraz ze swoim amerykańskim trenerem już w następnym tygodniu. Jego wynik w USA, gdzie niedawno ustanowił rekord życiowy na 50 yardów (około 46 metrów), są optymistycznym prognostykiem przed walką o minima olimpijskie. Ostrowski był już na olimpiadzie w Tokio przed czterema laty, ale w wyścigu sztafetowym 4x100 stylem dowolnym odpadł już w eliminacjach.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA