Piątek, 26 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka wodna. Horror w sobotnią noc

Data publikacji: 11 listopada 2018 r. 18:48
Ostatnia aktualizacja: 11 listopada 2018 r. 21:13
Piłka wodna. Horror w sobotnią noc
 

Ekstraklasa piłkarzy wodnych: LEGIA Warszawa - ARKONIA Szczecin 14:14 (5:4, 4:5, 3:4, 2:1) k. 4:2 i 9:13 (1:5, 4:1, 3:3, 1:4)

Pierwsze spotkanie na warszawskiej pływalni, które skończyło się w sobotnią noc niewiele przed północą, było niezwykle dramatyczne i emocjonujące, a losy pojedynku ważyły się do samego końca.

Po trzech kwartach szczecinianie prowadzili jednym golem, ale w ostatniej części zespół stołeczny zdołał wyrównać, więc o zwycięstwie decydowały rzuty karne, które lepiej egzekwowali gospodarze. Horror zakończył się więc zwycięstwem Legii, a Arkonia za porażkę w rzutach karnych otrzymała 1 punkt.

W niedzielnym porannym rewanżu nasz zespół rozpoczął grę niebywale skoncentrowany i zmobilizowany, dzięki czemu pierwszą kwartę wygrał aż czterema bramkami. Potem przyszło jednak rozluźnienie i Legia w drugiej kwarcie niemal odrobiła straty, a po kolejnej partii przegrywała podobnie jak w sobotę zaledwie jednym golem. W niedzielę ostatnia kwarta toczyła się już jednak pod wyraźne dyktando Arkonii, która pewnie zwyciężyła, inkasując 3 punkty, a w dwumeczu zdobywając 4 oczka.

W sobotę najlepszym w zespole Arkonii był były gracz Legii - Sypuła, a w niedzielę wśród szczecinian szczególnie wyróżniał się grający menedżer - Ławniczak. ©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Hools
2018-11-11 21:11:47
Arkonia my z Wami Arkonia jedziecie z... plywakami:]

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA