W 17. kolejce Ligi Centralnej piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoń Szczecin pokonali u siebie Budimex Stal Gorzów 23:17 (14:9).
Szczecinianie wystąpili w składzie: Wiunyk - Wrzesiński 8, Krok 6, Polok 6, Stępień 2, Kapela 1, Wiśniewski, Jasiński, Nowak, Lilien, Markowski.
Już po kwadransie gospodarze prowadzili 9:3 i wydawało się, że to koniec emocji w tym spotkaniu. Z biegiem czasu mecz się wyrównał, ale do przerwy przewaga szczecinian została utrzymana.
Na początku II połowy Pogoń nie wykorzystała rzutu karnego, a Stal uwierzyła w korzystny wynik i systematycznie odrabiała straty. Po przerwie przez prawie 10 minut szczecinianie nie potrafili zdobyć bramki, a zadania nie ułatwiał im świetnie broniący golkiper gości Krzysztof Nowicki. W 40. minucie przewaga Pogoni stopniała do trzech goli (15:12). Mecz stał się chaotyczny, a w spotkaniu było dużo strat i niedokładności. W tym chaosie lepiej odnalazł się zespół przyjezdny, który zbliżył się do Sandry na jedną bramkę (18:17). Gorzowianie mogli nawet wyrównać, ale stracili piłkę i Filip Wrzesiński podwyższył prowadzenie szczecinian. Niedługo później karę w zespole gości otrzymał Antoni Zając i ekipa z z grodu Gryfa dołożyła kolejne trafienie. Końcówka spotkania to następne gole miejscowych i zwycięstwo sześcioma bramkami. ©℗ (PR)