Piłkarze ręczni Sandra SPA Pogoni Szczecin przegrali wyjazdowy mecz 26. kolejki PGNiG Superligi z Azotami Puławy 27:36 i "umocnili" się na ostatnim miejscu w tabeli.
PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych:
AZOTY Puławy - SANDRA SPA Pogoń Szczecin 36:27 (18:18);
POGOŃ: Jagodziński, Wiunyk - Nowak 8, Czerkaszczenko 4, Krupa 3, Wrzesiński 3, Zalewskij 2, Starcević 2, Wiśniewski 2, Biały, Krysiak, Kapela, Krok
W meczu o przysłowiową pietruszkę lepsi okazali gospodarze, choć do przerwy szczecinianie dotrzymywali im kroku. Wynik często się zmieniał, a przez długi czas Pogoń wygrywała. Proste błędy doprowadziły jednak do utraty prowadzenia, a sytuację gości ratował przed przerwą Czerkaszczenko, który rzucił dwie bramki i do przerwy mieliśmy remis.
W drugiej połowie dominowali już puławianie, a w bramce Azotów świetnie spisywał się Michał Zembrzycki, który w całym meczu miał 54% skuteczności obron. W 50 minucie gospodarze prowadzili 33:26 i pewnie dowieźli końcowe zwycięstwo, ostatecznie wygrywając dziewięcioma bramkami.
W naszym zespole świetne spotkanie rozegrał Grzegorz Nowak, który zdobył 8 bramek. Był to ostatni mecz szczecinian w PGNiG Superlidze. W przyszłym sezonie piłkarze ręcznych Sandra SPA Pogoni Szczecin zagrają w Lidze Centralnej. (c)(p)
PR