Czwartek, 14 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Wicemistrzowie za silni

Data publikacji: 13 września 2017 r. 20:36
Ostatnia aktualizacja: 13 września 2017 r. 20:36
Piłka ręczna. Wicemistrzowie za silni
 

Superliga piłkarzy ręcznych: ORLEN WISŁA Płock - SANDRA SPA POGOŃ Szczecin 27:21 (16:12)

POGOŃ: Teterycz, Zapora, Bartosik - Gryszka 4, Krupa 4, Krysiak 3, Bosy 2, Fedeńczak 2, Zaremba 2, Biernacki 1, Jedziniak 1, Jońca 1, Wąsowski 1, Karnacewicz, Radosz

Po dwóch porażkach szczecinianie jechali do wicemistrzów Polski, którzy w nowym sezonie mają w „pomarańczowej" tabeli komplet zwycięstw, więc Pogoń niejako z góry stała na straconej pozycji. Tym bardziej, że gospodarzy dopingowało blisko 3 tysiące kibiców. Mimo to szczeciński trener Piotr Frelek przed meczem nie wyglądał na przestraszonego.

- Dwa pierwsze spotkania przegraliśmy głównie przez stres, a do Płocka przyjechaliśmy, by się z niego otrząsnąć i walczyć, choć wiemy z kim gramy - powiedział szkoleniowiec Sandry SPA. - Zrobimy wszystko, by pozostawić po sobie dobre wrażenie i czegoś się też nauczyć.

Pierwsze pięć minut gry zdawało się potwierdzać optymizm trenera, bo na każdy gol Wisły, Pogoń odpowiadała bramką i tak było do stanu 3:3. Później jednak płocczanie uzyskali niewielką przewagę, choć do przerwy gra była w miarę wyrównana.

- Dajemy radę, bo na treningach ciężko pracujemy i możemy się sprawdzać z kilkoma rutynowanymi kolegami - powiedział w przerwie Wojciech Jońca, któremu chwilę wcześniej udało się pokonać Adama Morawskiego, byłego bramkarza Pogoni, a obecnie ORLEN-u Wisły.

Po zmianie stron szczecinianie się zdekoncentrowali, a może dysponując niezbyt liczną superligową ławką rezerwowych, opadli nieco z sił, więc przewaga wicemistrzów Polski okazała się już wyraźna. Nafciarze uzyskali 10-bramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca, kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń. Na boisko wprowadzili też młodzież i w konsekwencji w ostatnich ośmiu minutach spotkania nie strzelili gola, a w tym czasie nasza drużyna zanotowała pięć trafień zmniejszając rozmiary porażki.©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA