Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Siódma porażka Sandry

Data publikacji: 14 października 2017 r. 21:03
Ostatnia aktualizacja: 14 października 2017 r. 21:03
Piłka ręczna. Siódma porażka Sandry
 

Superliga piłkarzy ręcznych: AZOTY Puławy - SANDRA SPA POGOŃ Szczecin 33:22 (18:9)

POGOŃ: Teterycz, Bartosik - Biernacki 7, Krysiak 5, Gryszka 3, Wąsowski 2, Radosz 1, Jońca 1, Jedziniak 1, Zaremba 1, Fedeńczak 1, Krupa

Gospodarze chcieli się zrehabilitować przed swoją, blisko tysięczną publicznością, za dwie ostatnie ligowe porażki i już od początku spotkania narzucili wysokie tempo. W ataku byli niezwykle skuteczni, a szczecińską defensywę ogrywali jak chcieli.

W obronie Azoty grały twardo i konsekwentnie, wielokrotnie zmuszając podopiecznych trenera Piotra Frelka do rzutów z nieprzygotowanych pozycji, gdy sędziowie podniesionymi rękoma sygnalizowali chęć odebrania szczecinianom piłki. W konsekwencji tego, już na początku pojedynku drużyna z Puław objęła prowadzenie, które do przerwy systematycznie powiększała.

Po przerwie trener gospodarzy, były reprezentant Polski Daniel Waszkiewicz, wprowadził na boisko rezerwowych i mecz się wyrównał. Drugą połowę Azoty wygrały zaledwie dwoma golami. Był nawet taki fragment gry, że ekipa Sandry dominowała na parkiecie, zdobywając kilka goli pod rząd i szkoleniowiec miejscowych był zmuszony wziąć czas.

Ostatecznie puławianie wygrali wysoko i zasłużenie, a w szczecińskiej ekipie, która doznała już siódmej porażki z rzędu, wyróżnić można jedynie Biernackiego za skuteczność i Krysiaka za perfekcyjne wykonywanie rzutów karnych (wykorzystał wszystkie trzy).©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA