W sobotę wszystkie zachodniopomorskie zespoły w Lidze Centralnej i I lidze odniosły zwycięstwa, a szczypiorniści Pogoni zostali wiceliderami!
Liga Centralna piłkarek ręcznych: SPR POGOŃ Szczecin - MTS Żory 26:25 (13:9)
POGOŃ: Katarzyna Zimny, Oliwia Ćwiertnia - Oliwia Piotrowska 6, Emilia Jałowicka 5, Wiktoria Gierasimow 4, Zuzanna Zimnicka 3, Kamila Białowąs 2, Monika Koprowska 2, Weronika Jakóbowska 2, Nina Klimek 1, Nikola Wronkowska 1, Dominika Roszkiewicz, Natalia Nawrocka, Julia Niełacna
Pierwszą bramkę zdobyła drużyna z Żor, ale w 22. minucie Pogoń prowadziła już 12:5 i wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty. Długo utrzymywało się bezpieczne prowadzenie szczecinianek, ale po niespełna kwadransie drugiej połowy MTS zaczął odrabiać straty i na cztery minuty przed końcem był już tylko jeden gol różnicy i nasza drużyny musiała mocno się sprężać, by utrzymać skromne prowadzenie. Pogoń mając 29 punktów zajmuje aktualnie 6 lokatę.
Liga Centralna piłkarzy ręcznych: SANDRA SPA POGOŃ Szczecin - RAJBUD STAL Gorzów 26:19 (13:10)
POGOŃ: Daniel Makowski, Adam Witkowski - Adam Biały 8, Jakub Polok 5, Adam Stępień 4, Hubert Wiśniewski 3, Grzegorz Nowak 3, Krzysztof Mitruczuk 3, Tristan Morawski, Cezary Fabisiak, Patryk Biernacki, Filip Kruszelnicki
Początek spotkania należał do gości i w 22. minucie szczecinianie przegrywali 6:10, ale od tego momentu się sprężyli i do przerwy strzelili 7 bramek nie tracąc żadnej, a po zmianie stron dołożyli kolejne, ósme już trafienie z rzędu. Później Sandra już nie oddała prowadzenia i kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń, powiększała sukcesywnie przewagę. Szczecinianie z 39 punktami awansowali na fotel wicelidera.
I liga piłkarzy ręcznych: KPR Gryfino - Port Service Wybrzeże I Gdańsk 37:32 (21:15)
KPR: Radosław Cyran, Kacper Kłodziński - Filip Witkowski 7, Jakub Gackowski 5, Robert Terczyński 5, Marcin Gemborys 5, Piotr Łukaszewicz 5, Kacper Blejsz 2, Kamil Skrzypkowiak 2, Maksymilian Markowski 2, Kamil Kostrzewa 2, Wojciech Welzandt 1, Bartosz Telenga 1, Filip Fedeńczak
Gryfinianie rozpoczęli zawody od prowadzenia 2:0, a po pięciu minutach gry był remis 2:2, ale później dominowali już gospodarze. Zryw gdańszczan po przerwie pozwolił im zniwelować straty w 52. minucie do dwóch bramek (32:30), ale na więcej gości nie było już stać. KPR z 22 punktami zajmuje 10. miejsce. ©℗
(mij)