Chrobry Głogów - Sandra SPA Pogoń Szczecin 30:29 (15:12)
Sandra SPA Pogoń: Terekhof, Gawryś - Rybski 11, Gierak 6, Biernacki 4, Krysiak 4, Matuszak 2, Wąsowski 1, Fedeńczak 1, Jedziniak, Telenga, Krok, Wrzesiński, Krupa, Bosy, Zaremba.
Nie udał się piłkarzom ręcznym Sandra SPA Pogoni powrót na ligowe parkiety po blisko dwumiesięcznej przerwie. W Głogowie szczecinianie musieli uznać wyższość dotychczasowego outsidera Chrobrego.
Od pierwszych minut meczu podporą Chrobrego był bramkarz Stachera. Już w pierwszej połowie zatrzymał sześć strzałów Pogoni, a w ostatnie akcji meczu nie pozwolił Pogoni doprowadzić od remisu. Gospodarze już w I połowie mieli przewagę. Wykorzystując nieskuteczną grę Pogoni po 30 minutach prowadzili 15:12. Po zmianie stron szczecinianie wciąż nie mogli złapać właściwego rytmu. Nieskuteczni byli kołowi i skrzydłowi. Gospodarze tymczasem powiększali prowadzenie. Odskoczyli na 27:21 i wówczas nastąpił przełom.
Szczecinianie odrabiali straty i w końcówce przegrywali już tylko jedną bramkę. W ostatniej akcji meczu szansę na odwrócenie jego losów miał Matuszak, ale jego strzał wybronił bohater spotkania Stachera.
(woj)