W Ligach Centralnych piłki ręcznej wyjazdowych porażek doznały oba zespoły Pogoni, męski oraz żeński i jedynie w I lidze rzutami karnymi zwyciężyli gryfinianie.
Liga Centralna piłkarzy ręcznych: WKS ŚLĄSK Wrocław - SANDRA SPA POGOŃ Szczecin 28:22 (13:14)
POGOŃ: Daniel Makowski, Adam Witkowski - Jakub Polok 6, Filip Kruszelnicki 4, Krzysztof Mitruczuk 4, Patryk Biernacki 3, Hubert Wiśniewski 2, Adam Biały 1, Jakub Bogacz 1, Michał Klapka 1, Dominik Nowosielski
W pierwszej połowie pojedynku, z wielokrotnymi mistrzami Polski sprzed lat, lepsi byli szczecinianie, którzy w 20. minucie prowadzili już czterema bramkami (10:6) i tak wysokie prowadzenie utrzymywało się jeszcze w 42. minucie (21:17), ale od tego momentu przez blisko 18 minut Pogoń nie strzeliła żadnej bramki (honorowe 22. trafienie zespół spod znaku Sandry zanotował dopiero w ostatnich sekundach…).
Mimo porażki Pogoń z 29 punktami nadal prowadzi w tabeli, wyprzedzając o trzy oczka Stal Gorzów oraz o cztery - wrocławskiego rywala i Grunwald Poznań.
Liga Centralna piłkarek ręcznych: HANDBALL AZS AWF WArszawa - SPR POGOŃ Szczecin 25:22 (15:12)
POGOŃ: Zimny Katarzyna, Oliwia Ćwiertnia, Anastasija Luniaka - Nikola Wronkowska 6, Magdalena Chrapusta 4, Emilia Jałowicka 2, Amelia Worożańska 2, Natalia Nawrocka 2, Aleksandra Wiśniewska 2, Wiktoria Gierasimow 2, Julia Oleśkiewicz 1, Dominika Roszkiewicz 1, Nina Klimek, Julia Niełacna
Gospodynie szybko objęły prowadzenie 3:0, a szczecinianki ani razu nie były górą, choć 4-krotnie doprowadzały do remisu, a ostatni raz w 49. minucie (21:21). Ostatnie dziesięć minut należało jednak zdecydowanie do stołecznej ekipy studentek. Pogoń z 6 punktami zajmuje 9. lokatę.
I liga piłkarzy ręcznych: UKS SPARTAKUS Buk - PGE KPR Gryfino 33:33 (19:16) karne 3:4
KPR: Aleksander Jeziorny, Radosław Cyran, Oskar Fojut - Maksymilian Markowski 10, Patryk Baliński 4, Jakub Gackowski 4, Tomasz Grzegorek 3, Bartosz Telenga 3, Cezary Fabisiak 3, Patryk Jasiński 2, Piotr Łukaszewicz 2, Marcin Gemborys 1, Kamil Kostrzewa 1
Do przerwy często zmieniało się prowadzenie, ale w końcówce tej części gry lepsi byli miejscowi. Gospodarze doprowadzili do remisu w 42. minucie (24:24), a później żadnej z drużyn nie udało się uzyskać wyraźniejszej przewagi. W samej końcówce KPR kilkakrotnie obejmował jednobramkowe prowadzenie, lecz Spartakus zawsze wyrównywał i dopiero w rzutach karnych zwyciężyła zachodniopomorska drużyna, która z 8 punktami zajmuje 12. pozycję. ©℗ (mij)