SPR Pogoń Szczecin - Energa AZS Koszalin 21:26 (9:14)
SPR Pogoń: Wawrzynkowska, Krupa - Blazević 4, Cebula 4, Noga 3, Królikowska 3, Kochaniak 3, Nosek 3, Zawistowska 1, Bancilon, Płomińska, Urbańska, Marcikova, Janas, Koprowska, Gadzina.
Falstartem Pogoni zakończyły się inauguracja rundy finałowej superligi. Szczecinianki do decydującej o medalach fazy przystępowały z ostatniej szóstej pozycji i ze stratą 9 punktów do strefa medalowej. Derbowa porażka z Energą AZS Koszalin może sprawić, że strata ta jeszcze się powiększy. Wszystko zależy od wyniku czwartkowego meczu Startu Elbląg z Zagłębiem Lubin.
W zachodniopomorskich derbach od początku lepiej prezentowały się akademiczki. Grały lepiej w defensywie i były dużo bardziej skuteczne. Szczecinianki przegrywały na początku pierwszej połowy już trzema bramkami, ale w 20 minucie zdołały zbliżyć się na jedną bramkę. Ostatnie 10 minut tej części było jednak w wykonaniu Pogoni fatalne i do przerwy już tylko raz pokonały bramkarkę AZS.
Niemoc strzelecka trwała jeszcze długo po przerwie. W pierwszych pięciu minutach II części trafieniem dla Pogoni popisała się tylko Nosek, a do 45 minuty szczecinianki poprawiły swój dorobek o zaledwie trzy gole.
Pogoń popełniała kolejne błędy, a koszalinianki powiększyły przewagę. Gdy odskoczyły na 10 bramek było jasne, że tego meczu już nie oddadzą. Pogoń zerwała się do walki w ostatnim fragmencie meczu, ale nawet siedem bramek zdobytych w siedem minut nie było w stanie zatrzeć złego wrażenia z całego spotkania. ©℗(woj)
Fot. R. Pakieser
