SPR Pogoń Szczecin – GTPR Gdynia 25:32 (10:16)
Pogoń: Krupa, Wawrzynkowska – Blazević 12, Nosek 2, Noga 2, Cebula 2, Królikowska 2, Zawistowska 2, Gadzina 2, Marcikova 1
Mistrzynie Polski nie pozostawiły szczeciniankom żadnych złudzeń i pewnie wygrały na parkiecie hali przy ul. Twardowskiego. Pogoni nie pomogła nawet rewelacyjna skuteczność Blazević. Gdynianki od 20. minuty meczu uzyskały wyraźną przewagę i do końca spotkania kontrolowały wynik. Porażka z GTPR jest obok meczu z Perłą Lublin (16:29) najdotkliwszą w sezonie.
Dla Pogoni miał to być mecz o przełamanie. Wprawdzie szczecinianki efektownie wygrały przed kilkoma dniami z Koroną Kielce (37:26), ale przegrały wcześniej dwa mecze z zespołami z czołówki ligi. Kolejny sprawdzian z kandydatkami do medalu szczecinianki znów oblały i na sześć kolejek przed końcem rundy zasadniczej do strefy medalowej tracą już osiem punktów.
O porażce Pogoni zadecydowała słaba postawa w ofensywie. Dużo było niecelnych rzutów i nieudanych akcji. Niewidoczne przez długi czas były skrzydła, zwykle największy atut drużyny. W pierwszej połowie szczecinianki miały trzy kilkuminutowe przestoje, w których nie zdobywały bramek.
Najdłuższy, blisko 9-minutowy w końcówce pierwszej połowy, miał kluczowy wpływ na wynik meczu. Od stanu 9:10 do przerwy przyjezdne wypracowały sześciobramkową przewagę. W I połowie bramkarkę GTPR zdołały pokonać tylko cztery zawodniczki Pogoni, a ponad połowa trafień była zasługą rewelacyjnie dysponowanej Blazević (6 goli w pierwszej części).
Po zmianie stron Pogoń nie tylko nie potrafiła odrobić strat, ale pozwoliła mistrzyniom Polski odskoczyć nawet na dziewięć bramek. W ekipie gospodyń w pierwszej połowie pierwszoplanowe role odgrywały Zych i Matela. Po przerwie ciężar zdobywania bramek wzięła na siebie Kozłowska. ©℗
(woj)
Fot. R. Pakieser
