Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Minimalna porażka Sandry

Data publikacji: 08 września 2018 r. 21:03
Ostatnia aktualizacja: 08 września 2018 r. 22:12
Piłka ręczna. Minimalna porażka Sandry
 

PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych: SANDRA SPA POGOŃ Szczecin - GWARDIA Opole 26:27 (13:17)

POGOŃ: Bartosik, Teterycz - Krupa 5, Krysiak 4, Rybski 4, Matuszak 3, Miłek 3, Bosy 2, Jedziniak 2, Zaremba 2, Radosz 1, Wąsowski, Jońca, Fedeńczak

Początek inauguracyjnego spotkania w Szczecinie (i drugiego w sezonie) należał do gości, a pierwszą bramkę szczecinianie zdobyli dopiero po dziewięciu minutach gry po strzale Bosego.

Po kwadransie mecz się wyrównał, choć cały czas bezpieczną przewagę utrzymywali gwardziści i nawet grając w podwójnym osłabieniu, nie pozwolili Pogoni na odrobienie strat. Na domiar złego Krupa bardzo szybko otrzymał dwie kary i później musiał już bardzo ostrożnie grać w defensywie.

W przerwie trener Sandry Piotr Frelek zmobilizował jednak swoich podopiecznych, którzy po pięciu minutach doprowadzili do remisu po 17, a po chwili po strzale Jedziniaka wyszli po raz pierwszy na prowadzenie. Od tego momentu toczyła się wymiana ciosów według zasady: gol za gol.

Niestety, w ostatnich dziesięciu minutach nasz zespół stracił pod rząd cztery bramki i wydawało się, że losy pojedynku zostały rozstrzygnięte. Pogoń nie poddała się jednak, a gdy sprzyjała jej gra w podwójnej przewadze, zniwelowała straty, które później zmalały do zaledwie jednego gola i miała piłkę, lecz strzał na wagę remisu i rzutów karnych mocno atakowanego Krupy, zdołał obronić opolski bramkarz.

Wkrótce potem nasz reprezentant otrzymał trzecie wykluczenie i z gradacji kar czerwoną kartkę, a mecz dobiegł końca, więc nasz zespół ma nadal zerowy dorobek punktowy. ©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA