Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Żyro kontra Jędrzejczyk

Data publikacji: 10 maja 2019 r. 13:33
Ostatnia aktualizacja: 10 maja 2019 r. 14:25
Piłka nożna. Żyro kontra Jędrzejczyk
 

27-letni Michał Żyro przewidziany jest do wyjściowego składu na niedzielny mecz z Legią w Warszawie. Żyro jest wychowankiem warszawskiego klubu, jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy, jacy pojawili się w ostatniej dekadzie.

W barwach Legii rozegrał aż 41 spotkań w europejskich pucharów, z czego 24 w fazie grupowej, lub pucharowej. Z Legii trafił do reprezentacji. Za kadencji trenera Nawałki zagrał w pięciu meczach, w jednym eliminacyjnym, liczył się w rywalizacji o miejsce w składzie na mistrzostwa Europy i pewnie na turniej pojechałby, gdyby nie cały ciąg fatalnych urazów.

Piłkarz po trzech latach pobytu na Wyspach Brytyjskich powrócił do Polski, ale z łatką piłkarza konuzjogennego, nie do końca wyleczonego i tak naprawdę nie do końca zweryfikowanego. W Pogoni wiązano z nim ogromne nadzieje, ale piłkarz nie sprostał wymaganiom.

W rundzie jesiennej trapiły go kontuzje, ale w rundzie wiosennej nie narzekał na urazy, przepracował cały okres przygotowawczy, ale nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w składzie, występował głównie w roli rezerwowego i nie sprawdzał się, nie dawał impulsu, generalnie rozczarowywał.

W wyjściowym składzie zagrał tylko raz i zdobył wtedy gola. Było to w meczu z Arką Gdynia, ale cały występ poza zdobytym golem też był nieudany i źle oceniony. W niedzielę Żyro stanie przed nie lada wyzwaniem. Trener Kosta Runjaic liczy na przełamanie piłkarza i pokazanie charakteru.

Jeżeli Żyro zagra na wymaganym od niego poziomie, to może się nawet przyczynić do zdetronizowania Legii Warszawa, a więc klubu, w którym się wychował, który go ukształtował, w którym osiągnął swoją najlepszą, życiową formę i w którym zostawił mnóstwo wspomnień i przyjaciół.

Ten mecz ma pokazać, czy Żyro będzie umiał zostawić za sobą wspomnienia i sentymenty i czy będzie potrafił zademonstrować formę, jakiej od dawna się od niego w Szczecinie oczekuje i jakiej jeszcze nie zaprezentował. Przez trenera Runjaica desygnowany będzie do gry w roli napastnika. Ma nękać defensywę Legii, będzie mierzył się ze swoim kolegą ze wspólnych występów w Legii Arturem Jędrzejczykiem.

Rówieśnicy Michała Żyro, jego kompani ze wspólnych występów w Legii, w grupach młodzieżowych też nie radzili sobie w klubach zagranicznych, ale jednak po powrocie do Polski z łatwością przejmowali rolę liderów (Łukasik, Borysiuk, Kosecki, Wolski, Furman). Michałowi Żyro jak dotąd jedynemu się to nie udało, choć spośród wszystkich wymienionych talent przejawiał największy. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czytelnik
2019-05-10 14:16:14
Takie socjotechniczne zagrywki nie zrobią na nikim wrażenia.Żyro dla Pogoni to"historia.Nie ma On już żadnego interesu w tym aby w takim meczu ryzykować kontuzją skoro Pogoń go "skreśliła.Taka zagrywka pod publiczkę nie wiadomo komu i czemu miałaby służyć.Przez większość sezonu nie łapał się do składu,teraz oczywiście nagle na mecz z Legią wygrywa rywalizację.Słabe to wszystko.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA