Pogoń zagra w poniedziałek z Piastem Gliwice bez Spasa Delewa. Trener Kosta Runjaic liczył na szybszy powrót do zdrowia i formy bułgarskiego skrzydłowego. Okazuje się jednak, że bez 29-letniego piłkarza Pogoń będzie musiała sobie radzić przynajmniej przez dwa najbliższe mecze.
To nie koniec kłopotów trenera Kosty Runjaica przed poniedziałkowym spotkaniem z Piastem w Szczecinie. W czwartek z treningu zszedł Adam Buksa. Ponownie odezwał się ból pleców. 22-letni napastnik boryka się z tym problemem już od dłuższego czasu.
- Stawiam znak zapytania przy jego nazwisku w kontekście poniedziałku – powiedział niemiecki szkoleniowiec podczas piątkowej konferencji prasowej.
Być może szansę gry od początku dostanie zaledwie 17-letni Adrian Benedyczak. Niewiele starszy od niego Sebastian Walukiewicz w meczu w Legnicy spisał się znakomicie.
- Benedyczak zasługuje na grę w ekstraklasie i być może zagra w niej już w poniedziałek – zasugerował trener.
Szkoleniowiec odniósł się również do szumu, jaki zapanował wokół Walukiewicza, którym zainteresowanie wyraziło kilka renomowanych klubów.
- Walukiewicz znajduje się na liście wielu klubów, bo to zawodnik, który się rozwija – ocenił Kosta Runjaic. - Niezależnie od jego umiejętności piłkarskich jest silny psychicznie. Wokół niego jest szum, ale sobie z tym poradzi. Nie wiem czy jest teraz gotowy na wyjazd. Wiem, że gdybym pracował w dużym zachodnim klubie, to bacznie bym go obserwował. Ma szansę na świetną karierę.
Kosta Runjaic przyznał, że przegrany mecz w Legnicy nie przebiegał według ustalonego scenariusza. Szkoleniowiec zapewnił, że jego zespół musi zagrać zdecydowanie lepiej.
- Jeśli zagramy tak jak w Legnicy, to przegramy – ostrzegł trener. - Nie zamierzamy jednak zagrać tak po raz drugi. Będziemy bardziej agresywni i zdecydowani. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser