Ostatnia w tabeli Pogoń Szczecin podejmuje w sobotę przedostatnią Cracovię w meczu drużyn, które dotąd nie wygrały spotkania, łącznie wywalczyły punkt i łącznie strzeliły zaledwie jednego gola. Trener Kosta Runjaic oczywiście nie jest z dotychczasowych osiągnięć zadowolony, ale przed kolejnymi spotkaniami jest w nim wiele optymizmu.
- Są też dobre rzeczy w naszej grze – skwitował szkoleniowiec. - Kreujemy wiele okazji, przebiegamy dużo kilometrów. Brakowało nam czasami szczęścia, choć oczywiście nie tylko, bo także odwagi i przekonania.
Trenerowi w wypowiedziach wtórował jeden z liderów zespołu Radosław Majewski.
- Oglądamy analizy naszych meczów i to nie jest tak, że my nie kreujemy sytuacji – mówi najlepszy piłkarz Pogoni w trzech przegranych dotąd meczach. - Robimy to, ale w pewnym momencie czegoś brakuje. Musimy zrobić ten krok i będzie lepiej.
Pogoń w meczu z Cracovią wciąż zagra bez kontuzjowanych: Adama Buksy i Soufiana Benyaminy, ale już na pewno z powracającym do zdrowia Spasem Delewem i świeżo pozyskanym Ikerem Guarrotxeną.
- Delew wrócił do treningów – powiedział Kosta Runjaic. - Jeśli dziś i jutro wszystko będzie dobrze, to skorzystam z niego. Iker także jest gotowy do występu.
Majewski o Guarrontxenie
O nowym piłkarzu z Hiszpanii w superlatywach, ale nieco bardziej ostrożnie wypowiada się również Majewski.
- Iker jest z nami pierwszy tydzień. Fajnie wygląda na treningach. Wszystko zweryfikuje jednak boisko – powiedział piłkarz.
Buksa treningi rozpocznie dopiero od przyszłego tygodnia, na Benyaminę trzeba będzie poczekać przynajmniej przez miesiąc.
- Buksa robi postępy i przyszłym tygodniu być może będzie już trenował z nami – ocenił szkoleniowiec. - Przerwa Benyaminy potrwa jeszcze dłużej.
Szkoleniowiec wciąż nie wie, na jakiej pozycji zagra Guarrontxena. To piłkarz stricte ofensywny, ale bardzo uniwersalny. Z pewnością Kosta Runjaic będzie potrzebował więcej czasu, żeby zweryfikować optymalną przydatność 25-latka.
- Iker może grać na różnych pozycjach – stwierdził trener. - Jeszcze nie wiem na jakiej wystąpi. Jest z pewnością piłkarzem, który umie grać jeden na jeden, pewnie czuje się z piłką i ma doświadczenie. On chce pokazać się z bardzo dobrej strony w Pogoni i to widać podczas treningów.
Siła w ofensywie wzrośnie
Kosta Runjaic z optymizmem oczekuje kolejnych spotkań, liczy bardzo na wzrost jakości w ofensywie po dołączeniu do zespołu jednocześnie Delewa, Guarrotxeny i Buksy. Wtedy gole padać będą na pewno. Szkoleniowiec nie wykluczył też kolejnych transferów. Wygląda na to, że Pogoń wciąż jest na etapie tworzenia, kreowania kadry zespołu i może to jeszcze potrwać do zakończenia okna transferowego.
- Sytuacja nie jest dla mnie niczym nowym po doświadczeniach z ubiegłego sezonu – ocenił szkoleniowiec. - Trzeba podchodzić do niej trzeźwo i bez zbędnych emocji. Przegraliśmy trzy mecze, ale wracają kontuzjowani, okienko transferowe jest nadal otwarte i jesteśmy na dobrej drodze, by sytuację zdecydowanie poprawić.
Szkoleniowiec nie chciał nic zdradzić na temat ewentualnych nowych piłkarzy, którzy mogliby zasilić drużynę.
- Ciągle prowadzimy rozmowy z różnymi zawodnikami, ale poruszamy się też w określonych warunkach. Głównie finansowych – wytłumaczył trener.
Kosta Runjaic wykluczył możliwość gry na boiskach ekstraklasy Mortena Rasmussena.
- Zaproponowaliśmy Duncanowi treningi z drugim zespołem, ponieważ nie jest w najlepszej dyspozycji – powiedział szkoleniowiec. - Teraz jest jednak kontuzjowany. Niedługo powinniśmy znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Staramy się pożegnać tak, by było to satysfakcjonujące dla obu stron. (par)
Fot. R. Pakieser