Pogoń w obecnym sezonie wypożyczyła do klubów ekstraklasy aż pięciu piłkarzy, z których trzech to tegoroczni wicemistrzowie Polski juniorów. Nie można o wszystkich powiedzieć, że mają udany początek sezonu. Rywalizacja o miejsce nawet I-ligowej drużyny jest zacięta i często kończy się dla młodych portowców porażką.
Jak dotąd najlepiej wiedzie się najstarszemu z nich. Robert Obst został wypożyczony do Wigier Suwałki, od samego początku grywał w wyjściowym składzie, w pierwszych pięciu ligowych spotkaniach występował w pełnym wymiarze czasowym, ale jego zespół spisuje się bardzo słabo.
Wigry w sześciu meczach nie wygrały jeszcze ani razu, zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a byłoby ostatnie, gdyby nie minusowa kara dla Ruchu Chorzów. Obst grywa na pozycji defensywnego pomocnika, jak dotąd nie może się pochwalić żadnymi liczbami, jego dorobek po stronie goli i asyst jest na zerowym poziomie.
Kłopoty z przebiciem się do wyjściowego składu ma Seiya Kitano. W Pogoni Siedlce zagrał dotąd w czterech meczach, ale tylko raz jako zawodnik podstawowy. W pozostałych meczach wchodził do gry jako dubler i podobnie jak w przypadku Obsta jego licznik po stronie goli i asyst wciąż jest pusty.
Wciąż na debiut na boiskach I ligi czekają nasi tegoroczni wicemistrzowie Polski juniorów, ale o miejsce w składzie będzie im bardzo trudno. Gracjan Jaroch został wypożyczony do Miedzi Legnica, która jest liderem tabeli. Jaroch jak dotąd wystąpił tylko w jednej połowie meczu drużyny rezerw, grającej w trzeciej lidze. W meczu I-ligowym nie zagrał.
Zadebiutował za to w Miedzi jego rówieśnik wypożyczony z Jagiellonii Mystkowski, który w debiucie zdobył gola i na pewno ma obecnie wyższe notowania od Jarocha, który o miejsce w składzie będzie musiał mocno walczyć.
Trudno będzie wejść do składu Chrobrego Głogów Szymonowi Waleńskiemu. Chrobry Głogów, obok Miedzi, to jeden z kandydatów do awansu, w tabeli zajmuje trzecie miejsce, a trener Grzegorz Niciński raczej nie będzie eksperymentował ze składem.
Na swój debiut w Rakowie Częstochowa wciąż czeka Gracjan Kuśmierek. Raków spisuje się słabo, wygrał dotąd tylko jeden mecz, znajduje się w strefie spadkowej, może się okazać, że w zespole nastąpią zmiany i 19-latek ze Szczecina otrzyma swoją szansę. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser