Piłkarze ekstraklasowej Pogoni po dwóch ligowych zwycięstwach w Szczecinie, w niedzielne południe wygrali 2:1 wyjazdowy pojedynek ze Stalą w Mielcu, dokąd polecieli samolotem, ale wracali już tradycyjnie klubowym autokarem i mieli wypadek, ale na szczęście nikomu nic się poważnego nie stało.
Po szczegóły zdarzenia zadzwoniliśmy do rzecznika prasowego Pogoni Krzysztofa Uflanda, który powiedział nam, że o sprawie poinformował już za pomocą mediów społecznościowych, a mianowicie, że w trakcie nocnej podróży powrotnej drużyny do grodu Gryfa na drodze S3 doszło do kolizji z udziałem autokaru i samochodu osobowego, a powodem była między innymi bardzo duża mgła. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale szczecińska drużyna dotarła na swój stadion ze sporym opóźnieniem, a mianowicie dopiero około godziny 6 rano.
Po zwycięstwie w Mielcu czas już skoncentrować się na kolejnym, ligowym wyzwaniu, jakim będzie sobotni mecz 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Widzewem w Łodzi. Poniedziałek miał być poświęcony na zajęcia na siłowni i regenerację, ale z uwagi na nocne zdarzenia, nacisk położony został głównie na ten drugi składnik oraz na odpoczynek. Na boisku drużyna spotka się we wtorek o godz. 13 na boisku numer 2 i będzie to jedyny w tym tygodniu trening otwarty dla publiczności. Dla części zawodników wtorek będzie także poświęcony na regenerację. Po jednym, już wyłącznie piłkarskim treningu, drużyna ma w planie na środę, czwartek oraz piątek. Po piątkowych zajęciach portowcy udadzą się w podróż do Łodzi, gdzie z miejscowym Widzewem zmierzą się w sobotę o godz. 17.30.
W poniedziałek doszło do spotkania nowego prezesa Pogoni Brazylijczyka Nilo Efforiego z prezydentem Szczecina Piotrem Krzystkiem, który po rozmowach powiedział: „O transakcji sprzedaży akcji Pogoni Szczecin SA mówiła cała piłkarska Polska, a nasz klub ma nowego inwestora strategicznego, więc liczę, że to początek drogi do dużych sukcesów i między innymi o tym rozmawiałem z niedawno powołanym prezesem Nilo Efforim".
Na niedawnej konferencji prasowej Nilo Effori zapowiadał trzy transfery, ale krótkotrwałe, zaledwie do końca rundy wiosennej, które powinny być dokonane jeszcze w zimowym okienku transferowym, zamykającym się w Polsce za niecały tydzień, bo w poniedziałek 24 lutego. Z naszych informacji wynika, że poszukiwani są zawodnicy na trzy pozycje: stopera, środkowego pomocnika i skrzydłowego, który mógłby grać także jako środkowy napastnik. Byłoby to więc jakby zastąpienie trzech piłkarzy, którzy opuścili tej zimy klub z Twardowskiego: Benedikta Zecha, Aleksandra Gorgona i Wahana Biczachczjana.
Szwedzki „Fotbollskanalen” poinformował zaś, że były trener Pogoni Jens Gustafsson, po krótkiej i nieudanej przygodzie z arabskimi szejkami, powrócił do swej ojczyzny i został szkoleniowcem BK Häcken Göteborg, a teraz chciałby sprowadzić do swego obecnego klubu portowca Linusa Wahlqvista... (mij)