Piłkarska reprezentacja Polski, prowadzona przez byłego zawodnika Pogoni Szczecin Michała Probierza, wymęczyła w Warszawie skromne zwycięstwo w meczu inaugurującym eliminacje do mistrzostw świata 2026, po szczęśliwej bramce Roberta Lewandowskiego w końcówce. W następnym spotkaniu Biało-Czerwoni zagrają także w naszej stolicy, w poniedziałek o godz. 20.45 podejmując Maltę.
Eliminacje piłkarskich mistrzostw świata (Grupa G): Polska - Litwa 1:0 (0:0); 1:0 Robert Lewandowski (81).
Polska: 1. Łukasz Skorupski - 15. Kamil Piątkowski (77, 4. Mateusz Wieteska), 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior - 2. Matty Cash (68, 13. Jakub Kamiński), 8. Jakub Moder, 10. Sebastian Szymański, 6. Jakub Piotrowski (77, 21. Mateusz Bogusz), 19. Przemysław Frankowski - 11. Karol Świderski (68, 23. Krzysztof Piątek), 9. Robert Lewandowski (86, 16. Adam Buksa)
Litwa: 1. Edvinas Gertmonas - 17. Pijus Širvys (74, 20. Titas Milašius), 5. Kipras Kažukolovas, 3. Edgaras Utkus, 2. Artemijus Tutyškinas, 13. Justas Lasickas - 22. Paulius Golubickas (61, 8. Giedrius Matulevičius), 6. Domantas Antanavičius (84, 18. Matas Vareika), 15. Gvidas Gineitis, 7. Artūr Dolžnikov (62, 10. Fedor Černych) - 11. Armandas Kučys (84, 9. Gytis Paulauskas)
Żółte kartki: Piątkowski - Utkus. Sędziował: Anastássios Sidirópoulos (Grecja). Widzów 55 738.
Polacy w meczu z defensywnie grającymi Litwinami mieli optyczną przewagę, ale jej wyrazem była tylko większa ilość rzutów rożnych (11:1) i nic ponadto. Goście mieli świetną okazję do objęcia prowadzenia w 71. minucie, ale strzał z kilku metrów Matulevičiusa instynktownie obronił Skorupski. Jedyny gol padł dziesięć minut później, gdy po strzale Lewandowskiego i szczęśliwym dla nas rykoszecie, piłka trafiła w okienko litewskiej bramki.
W polskim zespole 77 minut grał były pomocnik Pogoni Szczecin Piotrowski, który tuż po przerwie w trudnej pozycji strzelił z kilku metrów nad poprzeczką i popisał się jeszcze lekko niecelną przewrotką, ale meczu nie może zaliczyć do udanych. Na ostatnie minuty wszedł jeszcze eksportowiec Buksa, zastępując Lewandowskiego, który przy okazji gola doznał drobnego urazu.
W drugim meczu naszej grupy Malta przegrała z Finlandią 0:1 (0:1).
(mij)