Towarzyski mecz piłkarski. Pogoń Szczecin – Błękitni Stargard 3:0 (1:0) 1:0 Frączczak (4), 2:0 Râpă (47), 3:0 Delew (62).
Pogoń: Bursztyn (46, Budziłek) - Niepsuj (46, Râpă), Walukiewicz (46, Rudol), Fojut (46, Dwali), Nunes (46, Matynia) - Błanik (46, Delew), Murawski (46, Hołota), Piotrowski (46, Kort), Kowalczyk (46, Listkowski), Frączczak (46, Paprzycki; 71, Maćkowski) - Buksa (46, Benedyczak; 74, Żurawski).
Błękitni: Rzepecki (46, Ufnal) - Korczyński, Pustelnik (58, Banaszak), Liśkiewicz, Rogala (58, Kotus) - Fadecki (71, Antczak), Mosiejko, Burzyński (50, Magnuski), Skórecki (58, Wiśniewski), Gutowski (46, Więcek) - Włóka (46, Karmański).
Piłkarze Pogoni Szczecin w swoim pierwszym tegorocznym sparingu wygrali z II-ligowymi Błękitnymi Stargard dość pewnie. Przez większą część meczu dominowali, poczynali sobie bardzo swobodnie, mieli przewagę w środkowej formacji, lepiej panowali nad piłką, szczególnie w drugiej połowie imponowali lekkością i dynamiką w przeprowadzaniu ataku pozycyjnego.
Trener Runjaic skorzystał z 24 piłkarzy. Nie zagrało dwóch bramkarzy: Łukasz Załuska i Adrian Henger, oraz dwóch zawodników z pola: Kamil Drygas i Łukasz Zwoliński. Zadebiutowało trzech nowych graczy i szczególnie Dawid Błanik pokazał się z bardzo dobrej strony.
W pierwszej połowie dwa razy znalazł się w dobrych sytuacjach w polu karnym i asystował przy golu Adama Frączczaka. Pozytywne wrażenie pozostawił po sobie Adam Buksa. Co prawda gola nie zdobył, nie wypracował dobrych sytuacji, ale przy swoim wzroście pokazał dobrą koordynację, szybkość i jest duża nadzieja, że z czasem nabierze większej pewności siebie.
Po przerwie na boisku zaprezentował się Łukasz Budziłek. Nie był niepokojony przez rywala, musiał sobie radzić z rozpoczynaniem akcji z własnego pola karnego i kilka razy robił to zbyt niedokładnie. Wiele razy imponował jednak spokojem i opanowaniem, to na pewno bramkarz o określonej jakości.
Pogoń w każdej z dwóch połów zaprezentowała inna jedenastkę, gole zdobywali kluczowi w rundzie jesiennej piłkarze po podaniach młodzieżowców. O Błaniku już wspomnieliśmy, asystę przy drugim golu zaliczył 18-letni junior Jakub Paprzycki, a przy trzecim wyróżniający się i aktywny Marcin Listkowski.
Na ostatni kwadrans wszedł najmłodszy na boisku, zaledwie 17-letni Maciej Żurawski i zaimponował. Radził sobie pod presją, praktycznie nie notował strat, nie tracił głowy, pewnie wyprowadzał piłkę, panował nad nią i dobrze czuł boiskową przestrzeń.
To było dość zaskakujące, że w swoim premierowym występie w pierwszym zespole tak młody i niedoświadczony junior zaprezentował się tak dojrzale. Zobaczymy, jak sobie będzie radził w rywalizacji z mocniejszym rywalem podczas zgrupowania w Turcji.
Trener Runjaic wytypował dwie dość równorzędne jedenastki. Średnia wieku tej z pierwszej połowy wynosiła 24,09 z czterema młodzieżowcami, a ta z drugiej połowy miała średnią wieku 22,64 z trzema młodzieżowcami. ©℗ (par)
Fot. pogonszczecin.pl