W piłkarskiej IV lidze Iskierka Mirand Szczecin wysoko przegrała na wyjeździe z Wybrzeżem Rewalskim Rewal 1:4, a mecz odbył się już w piątek, gdyż tego dnia, gospodarze świętowali 50-lecie istnienia klubu i jak świadczy wynik, uczynili to z rozmachem.
Początek spotkania zdominowali gospodarze, którzy po strzale Pawła Krawca objęli prowadzenie, zaś drugą bramkę z rzutu karnego dołożył Borys Jałoszyński. Po tych golach mecz się wyrównał, ale do przerwy bramek już nie było. W drugiej połowie Wybrzeże nastawiło się na grę z kontry i Iskierka miała swoje okazje, a w jednej sytuacji sędzia nie podyktował dla gości rzutu karnego. Trzecią bramkę dla miejscowych głową strzelił Wiktor Sawicki. Zespół ze Szczecina stać było tylko na kontaktowe trafienie autorstwa Dominika Grochowskiego. Po rzucie rożnym, czwartą bramkę dla Wybrzeża głową zdobył Jewgenij Zadereiko. Pod koniec meczu, nie mająca nic do stracenia Iskierka wyżej podeszła pod przeciwnika, czego konsekwencją były groźne kontry gospodarzy, lecz byli oni nieskuteczni i wynik nie uległ już zmianie.
Chemik Police pokonał u siebie Unię Dolice 2:1, która prowadziła po golu tuż przed przerwą Oto Giorgiobianiego, a bramki dla gospodarzy zdobyli: Dominik Lis z rzutu karnego i w doliczonym czasie gry Anton Holjaka.
Polski Cukier Kluczevia Stargard wygrała u siebie z Iną Goleniów 4:1, a gole zdobywali: Michał Magnuski (2), Jauhenij Sawascynau i Patryk Baranowski. Jedyną bramkę dla Iny strzelił Damian Banachewicz.
WKS Perła URB Dygowo wygrała u siebie z Orłem Wałcz 3:0, a bramki strzelili: Mateusz Bień, Jakub Poznański i Hubert Górka.
Nie zatrzymują się drużyny z Koszalina. Bałtyk pokonał u siebie Darłovię Darłowo 4:0. Pierwszą bramkę strzelił Paweł Rak, a potem hat-tricka skompletował Miłosz Stępnik. Gwardia pokonała na wyjeździe MKP Szczecinek aż 7:0, a bramki strzelali: Cezary Zalewski (2), Mateusz Piotrowski (2), Sebastian Milanowski, Patryk Smykowski i Hubert Dublinowski. ©℗ (PR)