Poniedziałek, 25 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Wiosna prawdę powie

Data publikacji: 06 lutego 2020 r. 20:03
Ostatnia aktualizacja: 07 lutego 2020 r. 00:28
Piłka nożna. Wiosna prawdę powie
 

Kibice Pogoni Szczecin z wielkimi nadziejami oczekują inauguracji rundy wiosennej w piłkarskiej ekstraklasie. Dobra pozycja w tabeli, świetny dorobek punktowy sugerują, że można się spodziewać udanego, może nawet historycznego sezonu. Niektórzy oczekują nawet ataku na pozycję lidera.

Z ostatnich ośmiu sezonów tylko w jednym – dwa sezony temu za kadencji niemieckiego szkoleniowca udało się wypracować lepszą średnią punktową w rundzie wiosennej niż w jesiennej. Wcześniej i później wiosna w siedmiu sezonach zawsze była słabsza od jesieni. Nawet w I lidze, kiedy Pogoń uzyskała w bólach awans do ekstraklasy.

Analizując statystyki Kosty Runjaica, widać natomiast, że udawało mu się rozgrywać rundę wiosenną lepiej od jesiennej. Tak było w czterech sezonach jego pracy w Darmstadt, MSV Duisburg i dwa sezony temu w Pogoni Szczecin. Zawsze w tych klubach notował lepsze wyniki w rundzie rewanżowej, jego zespoły przygotowane były perfekcyjnie.

Tylko pracując w Kaiserslautern i w ubiegłym roku w Pogoni miał gorsze wyniki wiosną. W niemieckim Kaiserslautern jego drużyna nie schodziła jednak poniżej określonego pułapu. Prowadzony przez Runjaica Kaiserslautern kończył rundę wiosenną ze średnią zdobytych punktów powyżej 1,5.

20-procentowy regres

W poprzednim sezonie Runjaic zanotował największy regres w rundzie wiosennej w całej swojej trenerskiej karierze, ponad 20-procentowy. Po raz pierwszy prowadzony przez niego zespół zszedł ze średnią zdobytych punktów poniżej 1,3 na mecz. To był między innymi efekt osłabienia zespołu w przerwie zimowej sprzedażą Laszy Dvaliego. Obecnie Pogoń też się osłabiła.

W przeszłości różne były przyczyny słabszej formy portowców wiosną względem jesieni. Drużyna niemal zawsze była wzmacniana, nie opuszczali jej wiodący piłkarze, a mimo to presja wyniku okazywała się na tyle duża, że rezultaty były zdecydowanie gorsze od oczekiwanych.

Od dwóch sezonów sytuacja zmieniła się. Pogoń praktycznie nie wzmocniła się, traci wiodących piłkarzy (w ubiegłym roku Dvali, obecnie Buksa), a kadra pierwszego zespołu nie jest tak silna i wyrównana, by nie odbiło się to na jakości zespołu. Trudno spodziewać się postępu lub chociaż utrzymania poziomu prezentowanego w rundzie jesiennej.

W trzech na osiem ostatnich sezonów wymieniano wiosną trenerów. Pięć razy ci sami szkoleniowcy zaczynali wiosną pracę i ją kończyli (Wdowczyk, Michniewicz, Moskal, dwa razy Runjaic). Tylko ten ostatni i zaledwie raz potrafił osiągać wiosną lepsze rezultaty niż jesienią.

Wiosna lepsza od jesieni

Kosta Runjaic po raz ósmy w obecnej dekadzie przygotował drużynę do ligowych rozgrywek. Trzy razy działo się to na poziomie II Bundesligi, trzy razy na poziomie polskiej ekstraklasy i po jednym razie w III i IV lidze niemieckiej. W czterech na siedem prób jego zespoły zawsze lepiej prezentowały się w rundzie wiosennej.

Za pierwszym razem – dziewięć lat temu – był trenerem IV-ligowej drużyny Darmstadt, którą wprowadził do wyższej klasy rozgrywkowej i zdołał ją w niej utrzymać. Jego zespoły lepiej prezentowały się w rundzie wiosennej, robiły postępy i generalnie realizowały postawione cele.

W swoim pierwszym klubie na poziomie II Bundesligi – MSV Duisburg – też potrafił zespół przygotować na tyle, że ten lepiej spisywał się wiosną, kiedy decydują się losy, kiedy ważne jest nie tylko dobre przygotowanie, ale też mentalność, umiejętność wykrzesania z drużyny maksimum możliwości.

Runjaic miał gorsze rundy wiosenne tylko w dwóch klubach – Kaiserslautern i w ubiegłym roku w Pogoni. W dwóch sezonach, kiedy walczył z tym zespołem o powrót do Bundesligi zespół zawsze miał słabszą wiosnę, jednak nie można powiedzieć, że słabą. Zawsze drużyna kończyła rundę wiosenną ze średnią zdobytych punktów powyżej 1,5 na mecz. To dobry wynik.

Najsłabsza średnia Runjaica

W Pogoni w poprzednim sezonie było inaczej. Zespół co prawda zakwalifikował się do czołowej ósemki, w rundzie finałowej osiągnął drugi wynik, ale generalnie średnia zdobytych punktów na poziomie 1,23 to najsłabszy wynik Runjaica w rundzie wiosennej w całej jego trenerskiej karierze. Obecnie jego zespół będzie walczył o to, by ta średnia była zdecydowanie wyższa.

Kaiserslautern pod wodzą Kosty Runjaica po raz ostatni liczył się w stawce drużyn aspirujących do awansu do Bundesligi. W kolejnych sezonach było coraz gorzej, zespół plasował się w dolnych rejonach tabeli, a w poprzednim sezonie spadł do III ligi. Trzy lata po tym, jak został zwolniony Runjaic, bo nie awansował do Bundesligi.

W sezonie 2011/12 Pogoń grała jeszcze na zapleczu ekstraklasy. Jesienią drużyna Marcina Sasala wyśrubowała znakomity wynik. W 20 meczach zdobyła 41 punktów i była przed rundą wiosenną zdecydowanym faworytem do awansu do ekstraklasy. Ten jednak zaczął się niebezpiecznie oddalać. Pogoń wiosną na 15 spotkań aż 6 przegrała i z dużym trudem utrzymała pozycję gwarantującą awans.

W swoim pierwszym sezonie w ekstraklasie spisywała się całkiem nieźle. Z debiutującym w roli trenera w ekstraklasie Arturem Skowronkiem Pogoń zanotowała jesienią 2012 roku średnią 1,4 i ze spokojem przystępowała do rundy wiosennej.

W niej było już zdecydowanie gorzej. Pogoń z trudem utrzymała się w ekstraklasie, zmieniła trenera już po czterech wiosennych spotkaniach (Wdowczyk za Skowronka), a wiosnę zakończyła ze średnią poniżej jednego punktu na mecz.

Niewykorzystana szansa Wdowczyka

Sezon 2013/14 był jednym z nielicznych w ostatnich latach, kiedy jeden trener prowadził drużynę od pierwszego do ostatniego meczu. Jesienią Pogoń była nawet rewelacją, grała pod wodzą Dariusza Wdowczyka nie tylko skutecznie, ale też efektownie.

Wiosną z tej drużyny nie zostało już wiele pod względem prezentowanej jakości, choć skład został wzmocniony między innymi takimi piłkarzami jak Murawski czy Małecki. Pogoń co prawda zakwalifikowała się do czołowej ósemki, ale w niej nie wygrała żadnego meczu, rozczarowała i nie włączyła się do walki o europejskie puchary.

Wiosna 2014 roku i tak nie była w wykonaniu Pogoni najgorsza. Średnia 1,25 punktu na mecz była tylko nieznacznie wyższa od ubiegłorocznej w wykonaniu Pogoni pod wodzą Kosty Runjaica. Nie była wynikiem zadowalającym, szczecinianie wygrali wtedy tylko cztery mecze. W omawianych sezonach najlepszy wynik z wiosny nie dorównywał wynikowi z jesieni, który wypracował na przykład Kazimierz Moskal.

W ostatnich siedmiu sezonach Pogoń poza sezonem sprzed dwóch lat wiosną ani razu nie przekroczyła bariery średniej 1,25 punktu na mecz. Nie potrafił tej bariery przekroczyć nawet Kosta Runjaic w poprzednim, uważanym za całkiem udany, sezonie. Udało się wypracować dobrą średnią zdobytych punktów tylko w sezonie, który groził spadkiem.

Kiedyś trener Orest Lenczyk powiedział, że jesienią drużyny walczą głównie o jak największą zdobycz punktową i ten cel przykuwa uwagę. Wiosną patrzy się już tylko na zajmowane miejsce w tabeli. Zdobycz punktowa przestaje być ważna. Jeżeli cel jest mało ambitny, jak na przykład walka jedynie o pierwszą ósemkę, to nie powinno dziwić, że tych punktów niemal zawsze jest mało. ©℗ 

Wojciech PARADA

 

POGOŃ SZCZECIN

Sezon 2011/12

jesień 2,05
wiosna 1,43
spadek 30 procent

Sezon 2012/13
jesień 1,4
wiosna 0,93
spadek 34 procent

Sezon 2013/14

jesień 1,43
wiosna 1,25
spadek 13 procent

Sezon 2014/15
jesień 1,42
wiosna 0,83
spadek 42 procent

Sezon 2015/16
jesień 1,71
wiosna 1,06
spadek 38 procent

Sezon 2016/17
jesień 1,3
wiosna 1,18
spadek 9 procent

Sezon 2017/18
jesień 0,81
wiosna 1,75
wzrost 116 procent

Sezon 2018/19
jesień 1,55
wiosna 1,23
spadek 20 procent

 

KOSTA RUNJAIC

Sezon 2010/11 (Darmstadt, IV liga)
jesień 1,94
wiosna 2,21
wzrost 9,3 procent

Sezon 2011/12 (Darmstadt, III liga)

jesień 1,14
wiosna 1,39
wzrost 21,9 procent

Sezon 2012/13 (Duisburg, II liga)

jesień 1,31
wiosna 1,47
wzrost 12,2 procent

Sezon 2013/14 (Kaiserslautern, II liga)

jesień 1,8
wiosna 1,53
spadek 15 procent

Sezon 2014/15 (Kaiserslautern, II liga)

jesień 1,81
wiosna 1,5
spadek 17 procent

Sezon 2017/18 (Pogoń, ekstraklasa)

jesień 1,33
wiosna 1,75
wzrost 31,6 procent

Fot. pogonszczecin.pl

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do "do dexter"
2020-02-06 23:48:40
dużo weselsze niż twoje . naucz się pisowni w rodzimym języku. jak kibicujesz tym tępakom i nieudacznikom , co pożerają budżet miejski, to powodzenia , laskociągu
do dexter
2020-02-06 22:33:02
Jak trzeba mieć smutne życie by komentować, coś co się nienawidzi.
dexter
2020-02-06 22:03:37
te paparuchy za Naszą kasę nie potrafią pewnie zjeść zupy bez siorbania i uwalenia ubrania a "kibice" … oczekują . buuuhhaaaa , jakim trzeba być cieciem by kibicować czemuś takiemu i jeszcze za to płacić:))))))

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA