W sobotę w piłkarskiej IV lidze strzelono 31 bramek, a najwięcej padło ich w Postominie. Wybraliśmy się na derby Szczecina, w których Iskierka wygrała z Hutnikiem.
ISKIERKA Szczecin - HUTNIK Szczecin 2:0 (0:0); 1:0 Jewgenij Izdebski (63), 2:0 Dominik Siwiec (88).
W pierwszej połowie więcej sytuacji miał Hutnik, ale brakowało mu szczęścia lub dokładności w strzałach z dystansu. W 16. minucie wyśmienitą okazję na objęcie prowadzenia miała Iskierka, ale rzutu karnego nie wykorzystał Dominik Grochowski. Po przerwie większą inicjatywę mieli gospodarze i udokumentowali to pierwszą bramką. Po rzucie wolnym, najlepiej w polu karnym odnalazł się Jewgenij Izdebski i z bliska pokonał bramkarza Hutnika. Chwilę później goście mogli wyrównać, ale po rzucie rożnym strzał głową zawodnika Hutnika, skutecznie odbił bramkarz Iskierki. Ze strony miejscowych bliski gola był Witold Klym, który dwa razy uderzał głową po stałych fragmentach gry. Pod koniec meczu gospodarze podwyższyli wynik spotkania. Piłkę na połowie rywala wywalczył Jakub Pożyczka i wystawił do pustej bramki Dominikowi Siwcowi, który dopełnił formalności.
Chemik Police wysoko pokonał na wyjeździe Wieżę Postomino 6:3. Gole dla policzan strzelali: Antoni Bochan, Dominik Dąbrowski (2), a hat-tricka skompletował Daniel Kowalczyk. Flota Świnoujście wygrała w Stargardzie z rezerwami Błękitnych 2:0, a bramki zdobyli: Kostiantyn Karaman i Grzegorz Tarasiewicz. Polski Cukier Kluczevia Stargard wygrała u siebie z Wybrzeżem Rewalskim 4:2. Hat-tricka uzyskał Kacper Dudek, a czwartą bramkę dołożył Przemysław Brzeziański. W drugiej połowie goście nie wykorzystali rzutu karnego. W derbach Koszalina lepszy okazał się Bałtyk, który wygrał 2:0, a bramki strzelili: Adrian Cybula i Kacper Masny. Ważny mecz przegrał u siebie MKP Szczecinek, który uległ Mechanikowi Bobolice 0:1, a gola z rzutu karnego strzelił Karol Saganowski. ©℗ (PR)
