Będąca II-ligowym beniaminkiem Kotwica Kołobrzeg odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo, choć na Stadionie Leśnym we Wronkach do przerwy przegrywała 0:2.
II liga piłkarska: Lech II Poznań - Kotwica Kołobrzeg 2:3 (2:0); 1:0 Tomasz Cywka (9 karny), 2:0 Filip Wilak (43), 2:1 Grzegorz Goncerz (52 karny), 2:2 Michał Cywiński (76), Sebastian Murawski (90+2).
Lech II: 1. Mateusz Mędrala - 22. Jakub Zagórski, 20. Adrian Laskowski, 5. Patryk Waliś, 17. Krystian Palacz - 23. Jakub Antczak (59, 7. Krystian Sanocki), 6. Tomasz Cywka, 14. Maksym Czekała (59, 8. Bruno Żołądź), 21. Patryk Gogół (86, 15. Maksymilian Dziuba), 11. Filip Wilak (69, 18. Norbert Pacławski) - 9. Łukasz Spławski.
Kotwica: 1. Oskar Pogorzelec - 21. Michał Kozajda, 66. Piotr Witasik, 4. Damian Kostkowski, 32. Robert Obst (37, 19. Sebastian Murawski), 3. Radosław Tuleja - 22. Kamil Kort (82, 77. Kamil Bartoś), 16. Josip Šoljić, 7. Dominik Chromiński (67, 8. Michał Cywiński), 97. Tomasz Kaczmarek (67, 10. Paweł Łysiak) - 11. Grzegorz Goncerz (82, 25. Jakub Bojas).
Czerwone kartki: Tomasz Cywka (74. minuta, Lech II, za drugą żółtą), Filip Wilak (76. minuta, Lech II, za drugą żółtą, ale już po zejściu z boiska na ławce rezerwowych). Żółte kartki: Cywka 2, Wilak 2, Zagórski, Czekała, Palacz, Dziuba - Kort. Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary). Mecz bez udziału publiczności.
Lech II nie potrzebował dużo czasu na zdobycie prowadzenia, bo już w 9. minucie Cywka strzelił precyzyjnie z rzutu karnego i pokonał płaskim uderzeniem Pogorzelca. Kołobrzeżanie zaatakowali by odrobić straty i mieli sporo rzutów rożnych, a tymczasem w 43. minucie w zamieszaniu podbramkowym Wilak podwyższył rezultat.
Krótko po przerwie była szansa na gola kontaktowego Kotwicy po strzałach Šoljića i Kostkowskiego, aż w końcu w 50. minucie Wilak sfaulował w polu karnym Kozajdę, a po chwili Goncerz pewnie wykonał jedenastkę. Później groźne akcje miały oba zespoły, a na kwadrans przed końcem drugą żółtą kartkę otrzymał Cywka. Minutę później uderzenie z rzutu wolnego Łysiaka zostało zablokowane, ale dobitka Cywińskiego doprowadziła do remisu.
Rewelacyjny finisz Kotwicy w doliczonym czasie doprowadził do zwycięstwa, gdy Murawski przyczaił się w pobliżu dalszego słupka i główkował do siatki po wrzutce Cywińskiego z rzutu wolnego. Kołobrzeżanie zasłużenie zwyciężyli, mając zdecydowanie lepsze statystyki strzałów i rzutów rożnych.
(mij)
