Piłkarze III-ligowych rezerw Pogoni Szczecin zostali rozgromieni na własnym boisku, przegrywając w zaległym meczu z Bałtykiem Gdynia 0:4 (0:1). To trzecia - na cztery rozegrane w tym roku mecze podopiecznych trenera Pawła Crettiego – bardzo wysoka porażka. Wcześniej młodzi portowcy przegrywali w stosunku 0:4 i 0:6.
Młodzi piłkarze Pogoni nie zrobili prezentu swojemu trenerowi, który dzień wcześniej pomyślnie zaliczył egzamin i uzyskał licencję trenera UEFA Pro. Jest obecnie w Pogoni jedynym poza Kostą Runjaicem szkoleniowcem z uprawnieniami do prowadzenia zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pogoń podobnie jak w poprzednich meczach zagrała w bardzo młodym składzie. W wyjściowej jedenastce zaprezentowało się aż ośmiu juniorów. Dwie formacje: pomocy i ataku stworzone były w komplecie z piłkarzy urodzonych po roku 2000. Zakończyło się to wysoką porażką, już trzecią tak bolesną w tym roku. (par)
Fot. R. Pakieser