Poniedziałek, 06 maja 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Treningi w grupach bez Kozłowskiego

Data publikacji: 30 kwietnia 2020 r. 10:41
Ostatnia aktualizacja: 01 maja 2020 r. 12:12
Piłka nożna. Treningi w grupach bez Kozłowskiego
 

Od 4 maja zawodnicy Pogoni Szczecin rozpoczną treningi w grupach. W zajęciach nie będzie brał udziału Kacper Kozłowski, który przechodzi kolejny etap rehabilitacji. 

- Kacper jest po zdjęciu gorsetu. Teraz musimy odbudować siłę mięśniową i stabilność tułowia. Musi się wzmocnić zanim zacznie biegać i wykonywać ćwiczenia piłkarskie - podkreśla klubowy lekarz, dr Bartosz Paprota.

Pozostali piłkarze nie zmagają się z poważnymi kontuzjami. W ostatnim czasie nie mieli nawet okazji, by takiej doznać na boisku w trakcie gry. Sztab medyczny widzi jednak inne zagrożenia.

- Obawiamy się trochę tego okresu ze względu to, że przez 6 tygodni zawodnicy trenowali tylko indywidualnie i nie mieli typowych zajęć z piłką. Teraz do tego wrócą i zobaczymy jak zareagują organizmy. Dążymy do tego, żeby w okresie przygotowawczym zniwelować możliwość wystąpienia kontuzji. Nasi fizjoterapeuci pracowali z piłkarzami online przez cały okres zawieszenia treningów. Prowadzimy program prewencyjny, wiemy jakie są słabe punkty zawodników pod względem urazów. Staraliśmy się cały czas poprawiać ich deficyty - zaznacza dr Paprota.

Lekarze nie znaleźli się na klubowej liście osób objętych izolacją, ale nie oznacza to, że nie będą mogli wspierać swoją wiedzą zawodników. 

- Tak stało się w każdym klubie. Nie ma chyba w Polsce lekarza, który pracowałby wyłącznie w klubie i nie prowadził własnej praktyki lub nie był zatrudniony w szpitalu. Każdy ma kontakt ze swoimi pacjentami. W przypadku piłkarzy porady osobiste ograniczamy więc do przypadków koniecznych, a pozostałe konsultacje odbywają się na zasadzie telemedycyny. Zlecamy badania, oglądamy wyniki, wydajemy zalecenia co do postępowania diagnostycznego i rehaiblitacyjnego. Kontakt bezpośredni z zawodnikami ograniczamy do koniecznego minimum, aby osoby znajdujące się na liście maksymalnie izolować - podkreśla szef sztabu medycznego Pogoni.

- Jestem w ścisłym kontakcie z doktorami Jackiem Jaroszewskim i Krzysztofem Pawlaczykiem, którzy opracowywali plan powrotu do gry. W przypadku kontuzji będzie oczywiście możliwość diagnostyki i wykonania procedur medycznych z zastrzeżeniem, że muszą odbywać się w pełnej ochronie osobistej piłkarza oraz osoby wykonującej badanie. Musi odbywać się to w masce lub przyłbicy, sterylnym i zdezynfekowanym pomieszczeniu. Jeśli te warunki są zachowane, to zawodnik nie wypada z grupy izolacyjnej. Zachowamy ten rygor, jeśli wystąpi taka potrzeba. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

toyota
2020-05-01 11:57:25
Szalał za kółkiem, a teraz trzeba się rehabilitować.
Alternatywy 4.
2020-04-30 20:48:05
Dobre nowiny,w końcu coś realnego zacznie się dziać bo od tego E-porady,E-badania,E-operacje,E-konsultacje po prostu fiksują mi już szare komórki.Doprowadzono nas do stanu obłędu i innej rzeczywistości.Po prostu wierzyć się nie chce jak skutecznie za pomocą "strachu społecznego i strachu biologicznego" społeczeństwem manipulowano.Użyto strachu,lęku jako nowej-broni.Jak widać skutecznie.Nie trzeba żadnej wojny konwencjonalnej czy z użyciem atomu.Wykorzystano STRACH- jedna z podstawowych cech pierwotnych (nie tylko ludzka) mających swe źródło w instynkcie przetrwania.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA