II-ligowi piłkarze Błękitnych Stargard dopiero w ostatniej kolejce zapewnili sobie utrzymanie, wygrywając na wyjeździe z rezerwami Lecha Poznań, a teraz przebywają na zasłużonych, lecz krótkich urlopach, bo już w środę rozpoczną przygotowania do nowego sezonu, a w sobotę o godz. 13 na swym boisku podejmą Legionovię Legionowo w rundzie wstępnej Pucharu Polski.
Ważną umowę z klubem na nowy sezon ma trener Adam Topolski i zarząd zadowolony jest z jego pracy, ale szkoleniowiec poprosił, aby nieco odciążyć go z obowiązków i za obopólną zgodą doszło do takich uzgodnień. A. Topolski będzie z zespołem w sierpniu, wdrażając do pracy nowego trenera 39-letniego Tomasza Grzegorczyka, stargardzianina i wychowanka Błękitnych, który przez niemal dziesięć lat pracował jako trener w Niemczech, ostatnio w TSG Neustrelitz, a wcześniej w Torgelower SV Greif. Nowy szkoleniowiec stworzy duet trenerski z asystentem A. Topolskiego – Jarosławem Piskorzem.
Po sezonie z Błękitnych odeszli: Wojciech Fadecki (Radunia Stężyca), Hubert Sadowski (powrót do Pogoni Szczecin), Karol Jabłoński (Mechanik Bobolice) i Mateusz Nowak (Piast Chociwel). Jakub Szrek zamierzał odejść do Kotwicy Kołobrzeg, ale prawdopodobnie trafi do Odry Opole. Propozycje przejścia do GKS-u Katowice otrzymał Krystian Sanocki, a Patryk Paczuk, Paweł Łysiak i Bartosz Sitkowski mieli oferty z I ligi. Tomasz Purczyński przymierzany był do Chojniczanki Chojnice, ale postanowił zostać. Wypożyczony z Unii Dolice Krystian Mądrowski prawdopodobnie odejdzie, bo kluby nie mogą się porozumieć.
– Ubytki będziemy musieli zastąpić, ale nie zdążymy tego uczynić do sobotniego meczu Pucharu Polski, więc z Legionovią zagrają piłkarze, którzy mają jeszcze ważne kontrakty, wzmocnieni młodzieżą, juniorami oraz zawodnikami z zespołu rezerw, a kompletowanie składu potrwa do końca sierpnia – poinformował nas wiceprezes Błękitnych Jarosław Hajduk. ©℗
(mij)