Sobota, 20 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Szerszenie gromią rywali

Data publikacji: 07 sierpnia 2021 r. 22:17
Ostatnia aktualizacja: 07 sierpnia 2021 r. 22:17
Piłka nożna. Szerszenie gromią rywali
Beniaminek z Kasztanowego w artystyczny sposób pokonał drużynę z Dygowa (w czerwonych strojach). Fot. Sławomir JANICKI  

W sobotę (7 sierpnia) zainaugurowane zostały rozgrywki piłkarskiej IV ligi, a od mocnego uderzenia rozpoczęła je walcząca w poprzednim sezonie o awans Vineta Wolin, która na wyjeździe pokonała Olimp Gościno aż 5:0 (bramki: Maciej Ignasiak, Kamil Wiśniewski, Jakub Maszka, Szymon Kurczak i Radosław Cyburt). O jedną bramkę mniej strzelili piłkarze Hutnika Szczecin, na Stołczynie gromiąc rezerwy Błękitnych Stargard bez straty gola (Bramki: Damian Ładny 2, Dominik Grochowski 2). Takim samym rezultatem (4:0) zakończył się pojedynek beniaminka, Jezioraka Załom z Raselem Dygowo, a my właśnie postanowiliśmy wybrać się na Osiedle Kasztanowe, aby obejrzeć ten mecz.

JEZIORAK Załom - RASEL Dygowo 4:0 (2:0); 1:0 Chodorowski (5), 2:0  Zadereiko (35), 3:0 Kochanowski (48), 4:0 samobójcza (58).

JEZIORAK: Rutyna - Krzymiński, Zadereiko, Kotwica, Pyrek, Kapczyński (85 Żebrowski), Chodorowski, Szych, Żyła (72 Bednarek), Chlibyk (75 Kruk), Kochanowski (85 Wójcik)

W pierwszej kolejce IV ligi Jeziorak wyraźne pokonał zespół Rasela, chociaż w drużynie gospodarzy nie wystąpił najlepszy strzelec - Patryk Gawiński, który odszedł do niemieckiego Torgelower FC Greif.

Już w 5 minucie bramkę dla Jezioraka głową strzelił Chodorowski. Gospodarze spokojnie rozgrywali piłkę i stwarzali sobie kolejne okazje bramkowe. W 35 minucie po rzucie rożnym wynik podwyższył Zadereiko. Zespół z Dygowa miał dwie dobre okazje w pierwszej połowie, ale dobrze bronił Rutyna, raz odbijając piłkę na słupek.

Druga połowa zaczęła się od podwyższenia wyniku przez gospodarzy. Po składnej akcji Jezioraka, bramkę głową strzelił Kochanowski. Goście na tyle pogubili się w swoich szeregach, że sami sobie strzelili kolejnego gola. Po podaniu piłki przez obrońcę, bramkarz gości źle przyjął futbolówkę i wpadła ona do pustej bramki...

Od tego momentu tempo spotkania spadło. Goście jeszcze próbowali strzelać na bramkę Jezioraka, ale bez efektu. Raz obili poprzeczkę. W innych sytuacjach dobrze bronił Rutyna. Jeziorak grający w systemie 3-5-2 kontrolował środek pola i na niewiele pozwolił przyjezdnym w tym meczu. Był to więc dobry start rozgrywek dla Szerszeni, a piłkarze z Załomia potwierdzają swoją wysoką formę z poprzedniego sezonu. ©℗

(PR)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA