Sobota, 28 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Szczeciński projekt na najwyższym poziomie

Data publikacji: 15 grudnia 2016 r. 12:14
Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2016 r. 22:20
Piłka nożna. Szczeciński projekt na najwyższym poziomie
 

Football Academy to piłkarski projekt ogólnopolski adresowany do dzieci w wieku 4-12 lat. W Polsce jest około 150 takich ośrodków, które skupiają około 15 tysięcy młodych piłkarzy. Trenują tam różne dzieci: te utalentowane i te gorzej rokujące.

W Szczecinie od kilku lat funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego (Football Academy School of Excellence, czyli w skrócie FASE), w której grają i uczą się wyselekcjonowani z całej Polski gracze na poziomie gimnazjum. W przyszłym roku najstarszy rocznik 2001 rozpocznie, jako pierwszy, edukację naukową i sportową na poziomie liceum.

To nowy, bardzo świeży piłkarski projekt w Szczecinie, który funkcjonuje przy prywatnej szkole Leonarda Piwoniego. Młodzi piłkarze mają do dyspozycji oddaną we wrześniu tego roku nową bursę, od tygodnia funkcjonują dwa boiska ze sztuczną trawą przykryte balonem. Znajdują się przy samej szkole.

– Kiedyś już próbowaliśmy połączyć przy naszej szkole edukację na wysokim poziomie z piłką nożną – mówi właściciel i dyrektor szkoły Leonard Piwoni. – Z różnych powodów się to nie udało. Dziś jesteśmy mądrzejsi o tamte doświadczenia i funkcjonujemy już w innej rzeczywistości.

Kursujący autobus

Nauka i sportowy wyczyn są na wysokim i świetnie zorganizowanym poziomie. Młodzi piłkarze wczesnym rankiem odbierani są z internatu podstawionym autobusem, zawożeni do szkoły, stamtąd w okresie wiosennym i jesiennym zawożeni na treningi na obiekt Hutnika i ponownie odwożeni do internatu.

– Młodzież ma wypełniony czas od wczesnego ranka do wieczora – mówi Mateusz Piwoni, dyrektor zarządzający FASE. – Udało nam się stworzyć profesjonalną kadrę trenerską, mamy swój własny program szkoleniowy, dysponujemy odpowiednią infrastrukturą, zapewniamy warunki socjalne w nowej bursie na wysokim poziomie. Chcemy przyciągać najzdolniejsze piłkarsko dzieci z całego kraju, ale pod warunkiem, że nie będą zaniedbywać nauki. Nie ma takiej możliwości, żeby utalentowany piłkarz nie przykładał się do nauki. Jeżeli ma kłopoty, to mu pomagamy.

Miesięczne składki wynoszą 300 zł, miejsce w bursie 150 zł, do tego obiady 10 zł dziennie. W tej cenie jest pobyt w bursie, nauka w prywatnej szkole, transport do szkoły, na treningi, a także sprzęt sportowy Adidasa (kilka kompletów strojów, dresy wyjściowe, treningowe, kurtki, bluzy i wiele innych), iPad, dwa obozy: letni i zimowy, wyjazdy na turnieje, basen i zajęcia wyrównawcze w szkole.

– Zdarzają się u nas sytuacje, że uczniowie z uwagi na różne domowe sytuacje są stypendystami – ujawnia Leonard Piwoni. – Nie podchodzimy do naszego projektu w sposób stricte komercyjny.

Przykłady z Anglii

Pomysłodawcom przedsięwzięcia często zarzuca się, że są podmiotem prywatnym, nastawionym na komercję, zysk, a mniej na jakość szkolenia.

– W Europie największe przedsięwzięcia, a także podobne do tych, które my prowadzimy, organizuje się w połączeniu z kapitałem prywatnym – ocenia Mateusz Piwoni. – Bywałem w Anglii wiele razy i niemal wszystkie sportowe, szkoleniowe inicjatywy są finansowane z prywatnego kapitału, ale jednocześnie mocno wspierane przez jednostki samorządowe. W Polsce wszystkie kluby pobierają czesne, a my jako klub jesteśmy stowarzyszeniem, podobnie jak wszystkie inne biorące udział w rozgrywkach organizowanych przez PZPN. Niczym się nie różnimy od innych, poza tym, że mocno w sport i infrastrukturę inwestujemy i chcemy to robić w większym zakresie.

1,5 roku temu w FASE trenerem koordynatorem został Maciej Mateńko. Przygotował program szkoleniowy dla całego klubu, który realizowany ma być przez najbliższe lata, wzmocniono dział skautingu i rozpoczęto pracę na jeszcze większą skalę. Dziś treningi grup młodzieżowych odbywają się pod obserwacją pięciu trenerów, w tym trenera bramkarzy. Mało jest w Polsce klubów zapewniających piłkarskiej młodzieży tak duży komfort.

Pierwszy poważny nabór

W ubiegłym roku przeprowadzono nabór chłopców z rocznika 2003, który od września miał rozpocząć edukację w szkole Piwoniego i klubie FASE. Dziś reprezentacja województwa z rocznika 2003 złożona jest w połowie z zawodników Pogoni Szczecin i FASE. To pierwsza taka sytuacja od wielu lat. Wcześniej niemal 100 procent reprezentacji województwa stanowili gracze tylko Pogoni. Jak zapowiada Maciej Mateńko, to dopiero początek szkoleniowej ofensywy klubu.

– Naszym celem jest stworzenie takiego klubu, który będzie rozpoznawalną marką w całym kraju – zapewnia M. Mateńko. – Zamierzamy w przyszłości nie tylko awansować do Centralnej Ligi Juniorów, ale odgrywać wiodącą rolę. Rocznik 2003 powstał z pierwszego naboru robionego na dużą skalę.

Kadra województwa z rocznika 2003 oparta w połowie na piłkarzach FASE i Pogoni jest liderem w swojej grupie makroregionalnej, pokonała 4:0 Wielkopolski ZZPN oparty na piłkarzach Lecha i 3:0 Pomorski ZPN oparty na piłkarzach Arki i Lechii. Trenerem kadry województwa rocznika 2003 jest Maciej Mateńko, który ma szanse poprowadzić zespół w finałowym turnieju mistrzostw Polski.

– Nie przypominam sobie sytuacji, żeby kadra naszego województwa wygrywała tak wysoko ze swoimi rówieśnikami z Wielkopolski i Pomorza – potwierdza efekty znakomitego szkolenia i skautingu na tym poziomie wiekowym Marek Safanów, trener koordynator ZZPN. – To efekt znakomitej pracy z tymi rocznikami naszych klubów.

Rywalizują ze starszymi

Klubowe zespoły Football Academy grające w ligach regionalnych młodszych kategorii (2003, 04, 05) rywalizują zawsze w lidze z o rok starszymi. Mają przez to trudniej, bo różnica na tym etapie rozwoju w przygotowaniu fizycznym jest często bardzo duża. Mimo to jedynym klubem, który nawiązuje walkę z Football Academy na poziomie sportowym jest Pogoń, która na swoją wielkość i markę w regionie pracuje już od dłuższego czasu.

– W rundzie jesiennej nasza drużyna z rocznika 2003 przegrała z Pogonią, ale młodsze zespoły już wygrywały – potwierdza M. Mateńko.

Zespoły z rocznika 2005 i 2006 zdobywały dwa razy z rzędu złote medale w największym piłkarskim turnieju dla dzieci w kraju – o puchar Tymbarku. Rocznik 2005 zwyciężył też w równie prestiżowym turnieju o puchar Deichmanna.

– Nasze zespoły na poziomie szkoły podstawowej nie mają jeszcze tak zaawansowanego programu szkoleniowego, jak na poziomie gimnazjalnym – ocenia Maciej Mateńko. – Trenujemy głównie po lekcjach. Na treningi przyjeżdża coraz więcej dzieci z rodzicami spoza Szczecina. Marka dobrze funkcjonującego klubu rozchodzi się bardzo szybko i coraz więcej chętnych chce uczestniczyć w zajęciach w Football Academy.

Jeszcze jedna bursa

Klub od września dysponuje internatem na 55 miejsc, a zaledwie od tygodnia dwoma boiskami ze sztuczną trawą pod balonem. Jeszcze nie wszystko jest tam gotowe, robotnicy uwijają się przy wykańczaniu szatni, łazienek.

Wkrótce planowane są nabory do pierwszej klasy gimnazjum z rocznika 2004, ale też wyrównawcze do starszych roczników, które już funkcjonują. Od nowego roku szkolnego edukację rozpoczną pierwsi licealiści. W związku z tym Mateusz Piwoni prowadzi już zaawansowane rozmowy w sprawie wynajmu kolejnej kamienicy w mieście, która ma być przeznaczona na następne miejsca noclegowe dla młodzieży z całej Polski.

– Dla nas podstawową sprawą jest zapewnienie infrastruktury na najwyższym poziomie i zaplecza socjalnego – mówi Mateusz Piwoni. – Na to patrzą rodzice, a my chcemy, by byli spokojni.

Klub w okresie wiosennym i jesiennym trenuje na obiekcie Hutnika i jest z tego bardzo zadowolony. Chciałby jednak polepszyć infrastrukturę, zbudować nowe boisko ze sztuczną trawą, oświetlone, z całym zapleczem szatniowym, sanitarnym.

– Nie chcemy, żeby miasto wspomagało naszą działalność finansowo, tak jak czyni to względem innych szczecińskich klubów piłkarskich – mówi Mateusz Piwoni. – Chcemy współpracy. Możemy coś stworzyć, zbudować, ale na własnym terenie albo wydzierżawionym. W tym względzie potrzebujemy wsparcia. ©℗ 

Wojciech PARADA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Andrzej B
2016-12-21 21:12:06
Witam wszystkich sfrustrowanych i tych mniej. Czytając to przeraża mnie tylko jedno - jak już komuś w Polsce coś się udaje, robi to lepiej niż inni i radzi sobie to zaczyna się hejt i jazda. Zapominamy o dzieciakach, ich radości z grania, szkolenia i nauki. Dajcie sobie spokój z tym marudzeniem, Ci wszyscy młodzi chłopcy i tak mają to gdzieś, a wy zza swoich ciepłych foteli tylko możecie bo beblać. Mam tą okazję i wielką przyjemność że mój syn gra w tym klubie. Nie jestem znawcą piłki, treningów i całej tej otoczki. Mój syn już kilka klubów przeszedł w swej młodej karierze i tylko mogę powiedzieć że wybór FASE był super wyborem i to pod każdym względem. (bez zbędnej reklamy) A jedno co najważniejsze to jak patrze na swojego syna i widzę że cieszy go gra w piłkę w tym klubie, jaki jest dumny z reprezentowania barw i jaki jest w niebowzięty jak trenerzy rozmawiają z nim jak z poważnym zawodnikiem udzielając rad, uwag czy poprostu wychowują jak drugi "tata". Nie żałuję i raz jeszcze zrobiłbym to samo.
Umiarkowanie świadomy rodzic
2016-12-18 13:42:41
Dla Komentatorów pilny komunikat! Mamy to szczęście, że jesteśmy opiekunami zdrowych dzieci. Przypominam ten najistotniejszy fakt i gratuluję wszystkim z każdego rocznika! Jeżeli dalej ziemia jest daleko, mam drugą informację! Nasze dziecko, niezależnie od przekonania rodzica o wyjątkowości swojego 10-13 latka, ma statystycznie małe szanse by być zawodnikiem ekstraklasy czy wyżej notowanej ligi. Temat szeroki, będzie dla większości bolesny i z szacunku dla czytelników inteligencji skupiłem się tylko na studzeniu emocji oraz namawiam do refleksji. Też mam syna. Jest normalnym łobuziakiem, który bardzo kocha piłkę jak wasze dzieci. Dodatkowo syn ma ten komfort, że otrzymał dwie propozycje przejścia od następnej klasy do struktur klubów występujących w polskiej ekstraklasie. Z Fase nie mamy nic wspólnego ale obserwuję potencjalne otoczenie swojego dziecka, staram się rozumieć realia i zaczynam mieć wątpliwości czy projekt Fase nie jest optymalny. Dziecko gra i uczy się a poziom edukacji w szkole Fase, prawdopodobnie, jest najlepszy z klubów piłkarskich województwa. Opieka i kontrola dzieci, wg słyszanych przeze mnie opinii, jest też na wysokim poziomie. Daleko tu i tam od domu ale jak złapie kontuzję uniemożliwiającą dalszy rozwój czy zmieni zapatrywania na życie to nie będzie kopał rowów bo będzie późno i trudno na edukację. Pan Paweł Ozga podaje dane z OKE i super ale dla rodziców 2001 rocznika warto podać jeszcze jeden fakt.... Wiek 15,16 lat młodzieńca (na okrągło czas gimnazjum-liceum) to powszechnie uznawany wiek weryfikacji dziecka (wg profesjonalnych ośrodków szkoleniowych czy PZPN, powszechnie dostępne lektury na stronach www), przejścia do etapu doskonalenia nabytych umiejętności i obrania drogi w kierunku sportu profesjonalnego lub amatorskiego więc namawiam do pokory, obiektywizmu i nauki w szkole. I jeszcze jedno.... Fase pisze, że rzetelny nabór odbył się dopiero od 2003 rocznika wiec grupy starsze były pewnie tworzone spontanicznie i implikując, mało kto jest teraz w stanie dołączyć do najsilniejszych ekip akademii ekstraklasowych. Jako rodzic 15-latka z Fase umówiłbym się z trenerem danego rocznika Pogoni i dla pewności innej czołowej akademii by zweryfikował umiejętności dziecka pod kątem możliwości gry w Trenera zespole. Analiza i.... na 99% do nauki. Twórzmy optymalne warunki do rozwoju pasji naszych dzieci i nauki ale pamiętajmy, że jutro jest też dzień i nie wszyscy będą piłkarzami. W sprawie Fase to życzmy sobie by takich ośrodków było jak nawięcej bo konkurencja determinuje jakość czyli lepsze otoczenie dla naszych kandydatów na piłkarzy.
Karol Rybowski
2016-12-16 14:16:03
Do Nauczyciel: Rodzicowi najłatwiej jest wykupić korepetycje zamiast namawiać swoje dziecko do samodzielności, pilności i zaangażowania. Szkoła zapewnia uczniom zajęcia wyrównawcze w godzinach porannych ale nie kolidują one z treningami. Oczywiście w takim przypadku uczeń musi dojechać na trening we własnym zakresie (dla niektórych jest to bariera nie do pokonania :) ). Co do wyników nauczania to który wydział oświaty w naszym kraju zbiera informacje o wynikach nauki? I o jakich wynikach nauki Pani mówi? Najstarszy rocznik 2001 dopiero w tym roku będzie zdawać egzamin gimnazjalny! Gimnazjum przy I Prywatnym Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinie, którego częścią jest FASE, należy do grupy szkół uczących najlepiej. Szkoła uzyskała średni wynik 86,7 z wszystkich części egzaminu gimnazjalnego, zdobywając trzecie miejsce. Już kolejny raz rezultaty osiągnięte na egzaminie zewnętrznym należą do najlepszych w Szczecinie. Na potwierdzenie tego faktu zamieszczam link do strony OKE (Okręgowa Komisja Egzaminacyjna) http://www.oke.poznan.pl/cms,4496,wyniki_szkol_srednie_procentowe_kwiecien_i_czerwiec_2016_lacznie.htm A co do tematu odchodzących nauczycieli to bardzo ciekawe ale wg moich informacji w ciągu ostatnich 2 lat ze szkoły odszedł jeden nauczyciel (i zrobił to z własnej woli). A o poziomie nauczania może świadczyć galeria absolwenta i nazwiska uczniów które się w niej znajdują. Proponuje aby następnym razem Pani jako rodzic nie podpisywała się per "Nauczyciel" tylko użyła własnego imienia i nazwiska. Jeżeli natomiast uważa się Pani za nauczyciela to gratuluje zachęcania do korzystania z korepetycji a nie szukania pomocy w placówce oświatowej a także gratuluje wiedzy z zakresu prawa oświatowego (zbieranie informacji na temat postępów w nauce przez wydział oświaty UM Szczecin).
Nauczyciel
2016-12-16 09:12:44
Szkoda ze nic nie piszecie o tym jak zabraniacie korepetycji chlopcom. Te ułożone w szkole są w godzinach treningów chlopcow bo tak są dostępni nauczyciele. A jak rodzic załatwi coś swojego i dotrze to do sztabu szkoleniowego rodzic natychmiast zostaje wezwany do szkoły z nakazem przerwania takiej pomocy własnemu dziecku.By nie psów opinie szkoły. Posłużcie się wynikami nauki chłopców które wl. wydzialow oświaty są na najsłabszym poziomie osiągnięć . Wtedy możecie robić sobie reklame marketingowa.Kochani napiszcie dlaczego tAK często nauczyciele od Was odchodzą. Narzucanie swoich interesów i korzyści bije się z tym co dany nauczyciel powinien wymagać. Co przekłada się na jakość poziomu wyksztalcenia uczniow.
KARP
2016-12-15 22:20:20
Do treneirosinho: Kolejnemu trzeba tłumaczyć tekst bo nie potrafi czytać ze zrozumieniem :) "Football Academy to piłkarski projekt ogólnopolski adresowany do dzieci w wieku 4-12 lat. W Polsce jest około 150 takich ośrodków, które skupiają około 15 tysięcy młodych piłkarzy. Trenują tam różne dzieci: te utalentowane i te gorzej rokujące." - tekst dotyczy Football Academy (4-12 lat) Więc jaka selekcja i jakie podkradanie zawodników? Kolejny akapit (aby Pan zrozumiał) jest o SMS FASE: "W Szczecinie od kilku lat funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego (Football Academy School of Excellence, czyli w skrócie FASE), w której grają i uczą się wyselekcjonowani z całej Polski gracze na poziomie gimnazjum." Tutaj odbywa się selekcja jak w każdym SMS w naszym kraju. Rozumiem że jest Pan sfrustrowany tak samo gdy z Pańskiego klubu odchodzą zawodnicy do innych klubów? Pogoń, Lech, Legia, Zagłębie, SMS Łódź itp? Czy czuje Pan tylko żal w pewnej części ciała gdy zawodnicy odchodzą do SMS FASE? Zazdrość? Może czas zainwestować swój czas, pieniądze i mieć pomysł? Wtedy napewno stworzy Pan coś co przebije wszystkie tego typu przedsięwzięcia :)
Pocahontas
2016-12-15 21:32:46
Widzę,że Panom się chyba kariery albo dzieci nie udały bo ewidentnie żal d... ściska. Smutne i śmieszne bo zawsze ten co nic konstruktywnego nie robi ma najwięcej jadu w sobie. Pozdrawiam zazdrosnych i obym takich jak najmniej w życiu spotykała 🙃
Paweł Ozga
2016-12-15 21:19:15
Do treneirosinho: Zapraszam od wtorku do piątku od 8 do 12:00 na ul. Klonowica. Dzieci zamiast trenować to szkolimy. Ja jestem tam trenerem i jestem dumny z tego gdzie pracuję. A Ciebie przyjacielu zapraszam ze swoim warsztatem - być może rzeczywiście pod Twoją wodzą chłopcy nie będą musieli nic robić i bedą grać na poziomie ekstraklasy. Wynikami " szczycić się" będziemy za kilka lat. Jak doczekamy reprezentantów kraju i pierwszych wychowankôw w dobrych klubach seniorskich. Pozdrawiam!:)
Treneirosinho
2016-12-15 20:56:34
"Trenują tam różne dzieci: te utalentowane i te gorzej rokujące" - W Szczecinie od kilku lat funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego , w której grają i uczą się wyselekcjonowani z całej Polski gracze" czyli grają różni czy wyselekcjonowani ?? czytacie w ogole co piszecie ? Szkołą która bezczelnie podbiera zawodników za plecami drużyny w której gra... dalczego ? bo u was sie liczy wynik W takiej szkółce nie trzeba byc trenerem bo tacy wyselekcjonowani zawodnicy to sami na boisku graja.. a szczycą sie wynikami... szkoda gadac...
KARP
2016-12-15 19:32:08
Dla Dociekliwy : "W przyszłym roku najstarszy rocznik 2001 rozpocznie, jako pierwszy, edukację naukową i sportową na poziomie liceum." Gdyby pisać o każdym roczniku to można też o każdym zawodniku. Skupiona uwaga redaktora na roczniku 2003 spowodowana była sytuacją kadry województwa. Wystarczy czytać ze zrozumieniem.
Dociekliwy
2016-12-15 18:19:24
Ciekawe, że ani słowa o dwóch pierwszych rocznikach: 2001 i 2002. Szkoda, bo to od nich się zaczęło.
kibic
2016-12-15 16:46:29
A stadion Czarnych przy ul. Chopina niszczeje.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA