Walcząca o miejsce w barażach o awans do I ligi drużyna ze Skolwina zremisowała z byłym I-ligowcem z Chojnic, który w tej strefie barażowej jest mocno zakotwiczony
I liga piłkarska: ŚWIT Szczecin - CHOJNICZANKA Chojnice 1:1 (0:0); 1:0 Grzegorz Aftyka (58), 1:1 Dariusz Kamiński (62 karny).
ŚWIT: Jakub Rajczykowski - Szymon Nowicki (79 Dawid Fornalik), Rafał Remisz, Robert Obst, Jędrzej Góral, Kacper Nowak - Bartłomiej Kasprzak, Kacper Wojdak, Grzegorz Aftyka (72 Aron Stasiak) - Maciej Koziara (79 Dawid Kort), Krzysztof Ropski (72 Alan Dziuniak)
Czerwona kartka: Dmytro Juchymowycz (85, Chojniczanka, za drugą żółtą). Żółte kartki: Ropski, Wojdak, Góral - Mateusz Bąkowicz, Juchymowycz. Sędziował: Maciej Pelka (Poznań). Widzów 650.
Toczona w słonecznych promieniach pierwsza połowa była dość bezbarwna i wyrównana, ale po przerwie zaczęły się prawdziwe emocje. Niecały kwadrans po zmianie stron Aftyka zwieńczył ładną akcję strzałem z ponad 20 metrów, po którym Świt objął prowadzenie. Niestety, już cztery minuty później, po faulu Górala, chojniczanie wyrównali po pewnie wykorzystanym przez Kamińskiego rzucie karnym. Na kwadrans przed końcem ręką w polu karnym Chojniczanki zagrał Błażej Szczepanek, ale w 78. minucie Koziara bardzo nieprofesjonalnie wykonał rzut karny i Damian Primel obronił jedenastkę. Przypomnijmy, że to już drugi niewykorzystany przez Świt i bardzo źle wykonany strzał z 11 metrów w ostatnim czasie, bo podobnie było w meczu z Wieczystą w Krakowie przy prowadzeniu szczecinian 2:0. Oba mecze skończyły się podziałem punktów, a mogły być wygrane przez naszego beniaminka, więc można powiedzieć, że Świt stracił aż 4 punkty. Trener Tomasz Kafarski będzie więc musiał nieco więcej czasu poświęcić trenowaniu tego specyficznego stałego fragmentu gry...©℗ (mij)