– Czy jest pan zadowolony z przedsezonowych przygotowań w nowym klubie? – zapytaliśmy trenera Pawła Ozgę, który w poprzednim sezonie prowadził III-ligową Vinetę Wolin i doznał goryczy degradacji, a tuż przed wakacjami przeniósł się do Świtu.
– Przygotowania przebiegały planowo i bardzo dobrze, więc z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz z GKS-em Przodkowo, który jednak będzie wielką niewiadomą, bo rywal jest mocno odmieniony, z nowym trenerem i przemeblowanym składem. Trenowaliśmy przed sezonem na własnych obiektach i rozgrywaliśmy sparingi z rywalami z II i III ligi, a wyniki tych spotkań napawają optymizmem. Szczególnie zadowolony jestem natomiast z tygodniowego obozu w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie mieliśmy naprawdę wyśmienite warunki. Nauczyliśmy się sporo piłkarskich elementów, ale także spraw organizacyjnych, co powinno procentować podczas III-ligowych spotkań.
– W pierwszym III-ligowym sezonie w Wolinie omal nie awansował pan do II ligi, dopiero w barażach przegrywając z Odrą Opole, która dziś ma aspiracje powrotu do ekstraklasy. A jakie są cele przed pańskim pierwszym sezonem na Skolwinie?
– Świt ma duży potencjał, więc w każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Na razie zadaniem jest walka o jak najwyższe miejsca, a z upływem ligowych kolejek być może cele zostaną bardziej doprecyzowane. Przed tym sezonem odmłodziliśmy, a jednocześnie wzmocniliśmy skład. Młodość ma drużynie dodać polotu i chęci do zwycięstw.
– Dziękujemy za rozmowę. ©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser