Piłkarze ze Skolwina walczyli w Wielki Czwartek jak lwy, prowadzili 2:0 i jeszcze mieli rzut karny, a po przerwie heroicznie powstrzymywali frontalne ataki faworyzowanego rywala (z byłymi reprezentantami Polski na ławce i boisku, jak trener Sławomir Peszko oraz Michał Pazdan i Jacek Góralczyk, a także jeszcze jesienią grającym w Lidze Mistrzów w Sparcie Praga Jakubem Peškiem), by ostatecznie wywalczyć jeden cenny punkt.
II liga piłkarska: WIECZYSTA Kraków - ŚWIT Szczecin 2:2 (0:2); 0:1 Krzysztof Ropski (12), 0:2 Grzegorz Aftyka (26), 1:2 Michał Trąbka (63), 2:2 Dijan Vukojević (75).
ŚWIT: Jakub Rajczykowski - Szymon Nowicki, Rafał Remisz, Robert Obst, Jędrzej Góral, Kacper Nowak (82 Damian Ciechanowski) - Bartłomiej Kasprzak (74 Dawid Kort), Kacper Wojdak (82 Oskar Kalenik), Grzegorz Aftyka (64 Aron Stasiak) - Maciej Koziara, Krzysztof Ropski (74 Krzysztof Janiszewski)
Żółte kartki: Góralski, Michał Koj - Stasiak, Góral. Sędziował: Aleksander Borowiak (Poznań). Widzów 400.
Mecz toczony w upalnym słońcu (w pierwszej połowie było minuta pauzy dla nawodnienia spragnionych zawodników) i na mocno zlanej wodą przed spotkaniem murawie, rozpoczął się od lekko niecelnego strzału Nowaka, a w odpowiedzi w szczecińskim polu karnym Wojdak zablokował rywala, który nie utrzymał się na nogach, zaś sędzia uznał, że przepisy nie zostały naruszone. W 12. minucie Nowak po krótkim rajdzie zacentrował do Ropskiego (z którym szczeciński klub postanowił przedłużyć umowę co najmniej o rok), który w wyskoku posłał piłkę do siatki tuż koło słupka, dokładnym choć niezbyt mocnym strzałem. Cztery minuty później po strzale Łysiaka jeden ze szczecinian wybił głową piłkę na korner. Po dziesięciu minutach Aftyka strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego podwyższył rezultat. Trzy minuty później po strzale Nowaka zza pola karnego piłka uderzyła w rękę przeciwnika i arbiter bez wahania podyktował jedenastkę i szczecinianie mogli dobić gospodarzy trzecim golem, lecz wykonany chwilę później słaby strzał Nowickiego obronił Antoni Mikułko. Podbudowani tym zdarzeniem krakowianie przeprowadzili kilka groźnych akcji, ale dzięki dobrej grze Świtu w defensywie, do przerwy nie oddali ani jednego celnego strzału.
Na drugą połowę Wieczysta wyszła wzmocniona trzema ekstraklasowiczami, byłym portowcem Kojem oraz Trąbką i Lisandro Semedo, a po kwadransie doszło dwóch kolejnych zawodników mających na koncie występy w najwyższej klasie rozgrywkowej, czyli Vukojević i Rafał Pietrzak. Wspomniane roszady spowodowały, że podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. W 63. minucie Trąbka strzałem z 30 metrów zdobył kontaktowego gola, a pięć minut później miejscowi reklamowali rękę szczecinianina w polu karnym, lecz wielkopolski rozjemca był innego zdania. Na kwadrans przed końcem po rzucie rożnym, Vukojević po krótkim rajdzie w polu karnym doprowadził do wyrównania. W końcówce krakowianie przeprowadzili sporo składnych akcji, lecz na szczęście nie wykorzystali dwóch tzw. setek, a kilka razy dobrze interweniował Rajczykowski, choć kończył mecz z urazem i na boisku szczeciński sztab medyczny musiał udzielać mu pomocy...
***
W czwartkowym meczu piłkarskiej III ligi rezerwy ekstraklasowej Pogoni zremisowały na Karłowicza z sąsiadującym w tabeli zespołem ze... Środy.
Pogoń II Szczecin - Polonia Środa Wielkopolska 2:2 (1:0); 1:0 Stanisław Wawrzynowicz (23), 2:0 Wiktor Kurzawa (72), 2:1 Damian Kołtański (79), 2:1 Damian Kołtański (81).
Szczecinianie prowadzili już dwoma bramkami, ale w końcówce w ciągu dwóch minut stracili dwa gole i musieli pogodzić się z podziałem punktów. (mij)