W 5. kolejce piłkarskiej II ligi zajmujący 10. miejsce Świt Szczecin (5 punktów, zwycięstwo, dwa remisy i porażka) w sobotę o godz. 17.30 na swym stadionie przy ul. Stołczyńskiej na Skolwinie zmierzy się z zamykającym tabelę, byłym ekstraklasowiczem i półfinalistą Pucharu Polski GKS-em Jastrzębie (remis i trzy porażki co daje zaledwie jeden punkt), z którego latem pozyskał środkowego obrońcę Sebastiana Rogalę.
Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego, mimo ostatniego wyjazdowego triumfu z Unią w Skierniewicach, nie lekceważą rywali z Górnego Śląska, choć mają na koncie więcej punktów, a ostatnio wzmocnili się doświadczonym napastnikiem Mikołajem Lebedyńskim, który rozpoczynał swoją bogatą karierę w szczecińskich klubach Arkonii oraz Pogoni, a potem grał w wielu polskich ekstraklasowych drużynach, a także w Holandii i Szwecji. Do zdrowia powraca też czołowy snajper ze Skolwina Krzysztof Ropski, ale w najbliższym spotkaniu raczej jeszcze nie wystąpi. Pod znakiem zapytania stoi też gra narzekającego na drobny uraz Szymona Nowickiego. Pozostali zawodnicy szczecińskiego klubu są w pełnej dyspozycji i zapowiadają walkę o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym boisku.©℗
(mij)