W 7. kolejce III-ligowych spotkań piłkarskich na plan pierwszy wysunęły się zachodniopomorskie derby Świtu z koszalińskim Bałtykiem, które zakończyły się bezbramkowym remisem, choć szczecinianie atakowali, a koszalinianie mieli poprzeczkę i tzw. setkę. Zespołowi ze Skolwina zabrakło jednak w ofensywie odwagi i ryzyka w atakach.
Dobrze spisali się też gwardziści z Koszalina, wygrywając 1:0 po strzale Adama Grossa na wyjeździe z II-ligowym spadkowiczem Gryfem Wejherowo, prowadzonym przez byłego piłkarza Pogoni Szczecin Grzegorza Nicińskiego.
Kotwica Kołobrzeg przegrywała u siebie z GKS Przodkowo po strzale znanego w Policach Michała Szałka, po czym jeszcze przed przerwą wyszła na prowadzenie po uderzeniach Ednilsona Furtado i Michała Szczyrby, by zremisować 2:2 po golu Łukasza Stasiaka.
Pozostali zachodniopomorscy III-ligowcy polegli, praktycznie bez walki. Radunia Stężyca - Flota Świnoujście 8:1 (3:1); 1:0 Iskra (2), 1:1 Deja (38), 2:1 Deja (39), 3:1 Szuprytowski (41), 4:1 Letniowski (53), 5:1 Retlewski (59), 6:1 Burkhardt (64), 7:1 Cempa (72), 8:1 Cempa (89).
Unia Janikowo - Pogoń II Szczecin 4:1 (2:0); 1:0 Kędziora (13), 2:0 Machaj (45), 2:1 Cichoń (68), 3:1 Kędziora (69), 4:1 Kędziora (78).
Nielba Wągrowiec - Chemik Police 2:0 (1:0); 1:0 Bzdęga (38), 2:0 Steinke (60). ©℗ (mij)