Za nami 22. kolejka IV ligi ZZPN, w której Chemik Police tylko zremisował u siebie z Iną Goleniów 1:1, choć powinien wygrać, bo stworzył sobie wiele okazji stuprocentowych.
Zespół z Goleniowa przyjechał do Polic bez kilku ważnych zawodników, w tym m.in. najlepszego strzelca - Damiana Banachewicza. W 17. minucie gospodarze objęli prowadzenie. W polu karnym rywala dwóch zawodników Chemika zagrało na tzw. klepkę, a sytuację wykończył Igor Kamiński. W pierwszej połowie to policzanie mieli inicjatywę, a kilka sytuacji sam na sam obronił golkiper przyjezdnych, wcześniej grający w Pogoni Szczecin - Adrian Henger. Po przerwie Ina próbowała wyrównać i przebywała z piłką na połowie przeciwnika, lecz brakowało jej pomysłu i dobrych szans na zdobycie gola, zaś gospodarze powinni prowadzić wyżej, lecz po raz czwarty sytuację jeden na jeden wybronił Henger. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i w doliczonym czasie gry, po rzucie wolnym do wyrównania doprowadził Adam Trzaskowski.
W innych spotkaniach Iskierka Mirand Szczecin pokonała na wyjeździe Wieżę Postomino 2:1. Bramki dla gości zdobyli Miłosz Orpel i Kacper Tokarewicz, a dla gospodarzy trafił Paweł Łacko. Dla Iskierki była to pierwsza wygrana w rundzie jesiennej. Polski Cukier Kluczevia Stargard zwyciężyła u siebie Olimp Gościno 4:0, a gole strzelili Michał Magnuski (2), Kamil Bartoszyński i Bartłomiej Babiak. W Sądowie miejscowi Biali tylko zremisowali z Orłem Wałcz 1:1. Gospodarze prowadzili po bramce Karola Ogórka, ale do wyrównania doprowadził Krystian Kasperek. Kolejne zwycięstwo odniosła Gwardia Koszalin, która wygrała na wyjeździe z Perłą URB Dygowo 2:1. Dla przyjezdnych gole strzelili kapitan Mateusz Piotrowski i Jorge Tapia, a w końcówce meczu jedyną bramkę dla dygowian zdobył Jakub Poznański. W tabeli nadal prowadzi Wybrzeże Rewalskie Rewal, które na boisku w Niechorzu pokonało Darłovię Darłowo 3:0, a zwycięstwo liderowi zapewnili Paweł Krawiec (2) i Damian Gałosz. ©℗ (PR)